Podwójna gra Orbana

Viktor Orban pomimo deklaracji o solidarności w ramach Unii Europejskiej, realizuje politykę zbliżenia z Moskwą. Dominik Héjj w Polskim Radiu 24 próbował tłumaczyć zachowania węgierskiego premiera, podkreślając, że Orban kieruje się interesem swojego kraju.

2015-02-22, 12:20

Podwójna gra Orbana
Viktor Orban w Parlamencie Europejskim, podczas jednej z debat dotyczących politycznej sytuacji na Węgrzech. Foto: flickr/European Parliament

Posłuchaj

22.02.15 Dominik Héjj: „Im bardziej Orbanowi każe się coś zrobić i stawia się go do pionu, tym bardziej pokazuje on, że jest niezależny (…)”
+
Dodaj do playlisty

Wiele kontrowersji wzbudza podwójna gra Viktora Orbana. Z jednej strony Węgrzy należą do Unii Europejskiej, z drugiej chcą utrzymywać kontakty gospodarcze z Rosją, mimo nakładanych przez Wspólnotę sankcji na Federację Rosyjską. Według Dominika Héjj, politologa i założyciela portalu www.kropka.hu, Węgry swoim postępowaniem po prostu dbają o swoją niezależność i dobre funkcjonowanie państwa.

– Nie popieram zbliżenia Węgier z Rosją, ale staram się je zrozumieć. Oczywiście Węgry pamiętają, że w 1956 roku Rosjanie tłumili Powstanie Węgierskie, natomiast obecnie potrafią schować dumę do kieszeni i stwierdzić, że opłaca im się gospodarcza współpraca z Moskwą. Dzięki wstępnym ustaleniom z Putinem, oszczędzą półtora tysiąca miliardów forintów – powiedział gość Polskiego Radia 24.

Węgry a Unia Europejska

Zdaniem Orbana w Unii Europejskiej są podwójne standardy. Nie wszystkie kraje traktuje się równo, a większe kraje narzucają swoją wolę mniejszym. W opinii Domnika Héjj, to powód dla którego wyznaje on politykę pragmatyzmu i egoizmu.

– Orban uznaje, że w Unii Europejskiej i tak nie ma solidarności, bo każdy kraj odchodzi od wielkiego zbliżenia i zaczyna podkreślać egoizm narodowy. Węgry dlatego myślą pragmatycznie – powiedział rozmówca Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Polskie Radio 24/dds

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej