Eksplozja w Ansbach
Dwanaście osób zostało rannych, w tym trzy ciężko, w wyniku wybuchu, do którego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w restauracji w Ansbach w Bawarii - poinformowała miejscowa policja. W eksplozji zginął jedynie sprawca.
2016-07-25, 03:16
Sprawcą, a jednocześnie ofiarą śmiertelną wybuchu przed restauracją w Ansbach, był 27-letni Syryjczyk, któremu odmówiono azylu w Niemczech. Zdetonował ładunek wybuchowy w pobliżu wejścia na teren festiwalu muzycznego, raniąc 12 osób w tym, 3 ciężko. Ewakuowano ok. 2500 ludzi.
Jak powiedział na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann, osoba ta już dwukrotnie wcześniej próbowała popełnić samobójstwo. Nie wiadomo czy zamiarem mężczyzny był wyłącznie kolejny czyn samobójczy czy też chodziło także o doprowadzenie do śmierci innych osób. Jak jednak się wyraził, zawartość jego plecaka, mogła doprowadzić do ranienia wielu ludzi.
Syryjczyk, mieszkający w Niemczech od 2 lat, chciał dostać się na teren festiwalu, ale nie został wpuszczony bo nie miał biletu. Chwilę później, ok. 22.00, zdetonował ładunek przed pobliską winiarnią. Szef policji Roman Fertinger powiedział, że nie można wykluczyć że był to radykalny ekstremista, ale na razie nie ma na to dowodów.
Wcześniej pojawiały się nieoficjalne informacje, że w lokalu mogło dojść do wycieku gazu. Centrum miasta zostało w części zamknięte dla ruchu. Na miejsce przysłano specjalną jednostkę policji i ekspertów od ładunków wybuchowych.
REKLAMA
To już kolejny incydent o tragicznych skutkach w południowych Niemczech w ostatnich dniach. W czwartek w Monachium po strzałach mężczyzny zginęło 9 osób a wiele zostało rannych. Z kolei wczoraj w mieście Reutlingen 21-letni mężczyzna zabił maczetą kobietę- Polkę i ranił dwie inne osoby. W miniony poniedziałek w pociągu, w pobliżu bawarskiego miasta Wuerzburg, siedemnastoletni Afgańczyk zaatakował podróżnych siekierą i nożem. 4 osoby zostały ciężko ranne.
Polskie Radio 24/IAR
Polecane
REKLAMA