Turcja zmieni swoje granice? "To dość możliwe"
– Wygląda na to, że strona polityczna idzie w kierunku tego, by przesunąć granice tureckie – tak, by południowo-wschodni kraniec Turcji oddać w ręce Kurdów. Jedynym sposobem na uporanie się z problemem kurdyjskim jest nadanie temu regionowi specjalnego statusu – mówiła w Polskim Radiu 24 Joanna Pietrzak, turkolog, Polka mieszkająca w Stambule.
2016-12-12, 16:05
Posłuchaj
Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, na przestrzeni kilkunastu lat nastąpiły pewne ustępstwa Turków wobec Kurdów, a biorąc pod uwagę całą sytuację geopolityczną w regionie, wydaje się dość możliwe, by południowo-wschodnia część Turcji znalazła się w rękach kurdyjskich.
– Kurdowie mogą uczyć się swojego języka i swobodnie rozmawiać w języku kurdyjskim. W tej chwili zostały podłożone fundamenty ku temu, by granice Turcji powoli zmieniać. Społeczeństwo tureckiej jest psychicznie bardzo zmęczone wszystkimi atakami i niepokojem, który panuje. To bardzo krytyczny czas na scenie politycznej Turcji jeżeli chodzi o zmiany konstytucyjne. W grę wchodzi zmiana porządku parlamentarnego i ustroju prezydenckiego – powiedziała Joanna Pietrzak.
Rozmówca Polskiego Radia 24 odniósł się również do sobotnich zamachów terrorystycznych, w których zginęły 44 osoby. 235 osób podejrzanych o związki z Partią Pracujących Kurdystanu zostało zatrzymanych.
– Do wszystkich zamachów, w których giną cywile przyznają się Sokoły Wolności Kurdystanu. Te zamachy, które są ściśle dedykowane siłom bezpieczeństwa, bierze na siebie Partia Pracujących Kurdystanu. Taką prawidłowość można zaobserwować – powiedziała Joanna Pietrzak.
REKLAMA
Więcej szczegółów w całej rozmowie.
Z Joanną Pietrzak rozmawiał Jakub Kukla.
Polskie Radio 24
Więcej Świata w Polskim Radiu 24
REKLAMA
___________________
Data emisji: 12.12.2016
Godzina emisji: 15.18
Polecane
REKLAMA