Tragedia na jarmarku świątecznym w Berlinie. "Domniemany atak terrorystyczny"
Niemiecka policja zakłada, że kierowca ciężarówki, który wczoraj wjechał w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie, działał z premedytacją. Media w Niemczech informują, że domniemany sprawca to Pakistańczyk, który mieszkał w ośrodku dla uchodźców.
2016-12-20, 18:22
Posłuchaj
Berlińska policja podała, że śledczy wychodzą z założenia, iż kierowca celowo skierował ciężarówkę w grupę ludzi. Policja pisze na Twitterze o "domniemanym ataku terrorystycznym". Berlińska rozgłośnia RBB podaje tymczasem, że podejrzany o dokonanie ataku to 23-letni Pakistańczyk, który pod koniec ubiegłego roku przyjechał do Niemiec jako uchodźca. Agencja dpa informuje, że mężczyzna mieszkał w jednym z berlińskich ośrodków dla uchodźców.
W poniedziałek wieczorem ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych wjechała w tłum zgromadzony na jarmarku świątecznym w zachodnioberlińskiej dzielnicy Charlottenburg. Zginęło 12 osób, a 48 zostało rannych. W kabinie ciężarówki znaleziono ciało obywatela Polski. Wiele wskazuje na to, że to właściwy kierowca tira, który mógł zostać porwany. Po południu niemieckie służby mają poinformować o szczegółach.
Wojciech Szymański - korespondent Polskiego Radia podkreślał w specjalnym programie PR24, że berlińska policja od dawna ostrzegała, że jarmarki świąteczne są narażone na ataki terrorystyczne jako symbol chrześcijańskiej tradycji.
Krzysztof Liedel – ekspert ds. terroryzmu przypominał w PR24, że w ostatnim czasie wszystkie służby alarmowały, że mamy do czynienia ze wzrostem zagrożenia terrorystycznego. Kilkanaście dni temu Niemcy informowali o udaremnionym ataku terrorystycznym na terenie jarmarku świątecznym, którego autorem miał być 12-latek.
REKLAMA
Do zdarzenia doszło w zachodniej części miasta, w dzielnicy Charlottenburg przy słynnym Kościele Pamięci Cesarza Wilhelma. Nieopodal znajduje się elegancka ulica handlowa Kurfürstendamm. To miejsce jest tłumnie odwiedzane przez mieszkańców Berlina oraz turystów.
Poniedziałkowe wydarzenia na antenie Polskiego Radia 24 komentowali eksperci ds. terroryzmu, dziennikarze i publicyści. I choć na oficjalne ustalenia niemieckich władz należy jeszcze czekać, to zdecydowana większość komentatorów zgodnie mówi o zamachu terrorystycznym.
Wątpliwości co do istoty tragedii nie ma też Donald Trump, który w ostrych słowach odniósł się do tragicznych wydarzeń.
REKLAMA
- ISIS i inne islamskie grupy terrorystyczne w ramach globalnego dżihadu bezustannie mordują chrześcijan. Ci terroryści i ich regionalne oraz globalne siatki muszą zostać wyeliminowane z powierzchni ziemi. - powiedział prezydent-elekt USA w swoim wystąpieniu. - Jest to misja której podejmiemy się ze wszystkimi kochającymi wolność sojusznikami - dodał.
IAR/dp,mr
Polecane
REKLAMA