Polityka Aleksandra Łukaszenki
Białoruś nadal pozostaje pod intensywnym wpływem Rosjan. Białoruskie ruchy obywatelskie muszą się temu skutecznie przeciwstawiać. Aleś Bialacki w wywiadzie z Krzysztofem Renikiem opowiada o sytuacji na Białorusi, a przede wszystkim rządach Aleksandra Łukaszenki.
2014-07-10, 21:31
Posłuchaj
Aleś Bialacki przyjechał z wizytą do Polski. Spędził on w kolonii karnej ponad tysiąc dni. Jego wypuszczenie z więzienia można uznać za pewną zmianę polityczną Aleksandra Łukaszenki w stosunku do walczących Białorusinów.
– Chociaż Białorusi formalnie udało się zachować symbole i prerogatywy niezależnego państwa, obecnie na Białorusi nie są one jednoznaczne. Z jednej strony mamy umowy związkowe z Rosją, z drugiej wzrasta świadomość ważności państwowości, narodowości i własnej kultury. Zwiększa się ciągle zależność ekonomiczna od Rosji, a zmniejsza rozwój kultury czysto białoruskiej. Aktywną rolę w kształtowaniu społeczeństwo Białorusinów mają media, które są pod wpływem rosyjskim – opowiadał Aleś Bialacki, białoruski obrońca praw człowieka.
Zaostrzenie konfliktu izraelsko-palestyńskiego
Przedstawiciele Izraela zapowiadają intensyfikację działań w Strefie Gazy. Hamas również ma nieustannie skierowane wyrzutnie rakietowe na miasta izraelskie. Konflikt, jaki się toczy na Bliskim Wschodzie, jest jednak nie tylko wojną izraelsko-palestyńską, ale powstaje również z powodu wewnętrznych sporów, głównie w ramach radykalnej organizacji islamskiej.
– Obie strony są niewolnikami i sytuacji politycznej, którą stworzyli i swoich rywali. Hamas składa się z 3 części: części politycznej, militarnej i społeczno-charytatywnej. W Hamasie jest skrzydło umiarkowane, które w kwietniu dogadywało się z szefem Palestyńskiej Autonomii. Jest też skrzydło centralne i bardzo radykalne. Te rywalizacje wewnątrz Hamasu powodują napięcia – tłumaczył Mariusz Borkowski, wieloletni korespondentem mediów polskich i zagranicznych na Bliskim Wschodzie.
Ataki birmańskich buddystów na mniejszość muzułmańską
W Birmie trwa konflikt buddyjsko-muzułmański. Początkiem lipca doszło do starć między wyznawcami tych dwóch religii. Inspiratorem tych zamieszek jest buddyjski ruch mnichów 969.
– Od 2012 roku do takich zdarzeń dochodzi na terenie całej Birmy. Wszystko zaczęło się od miasta Arakan, ale również Rangun był świadkiem tego typu zajść w zeszłym roku. Cele grupy 969 są trzy: nie dopuścić do tego, by: cierpieli Birmańczycy, buddyzm był zniszczony przez inne religie i obcy najeżdżali tereny Birmy – wyjaśniał Bartosz Kozakiewicz z Instytutu Lecha Wałęsy, koordynator programów pomocowych dla Birmy.
Budowa South Stream
Trwa rosyjska „ofensywa” polityczna na Bałkanach. Nasilone kontakty rosyjko-bałkańskie są podyktowane budową nowego gazociągu South Stream.
– Ostatnie tygodnie nasiliły kontakty między Moskwą a krajami Bałkańskimi. Wydaje się, że sprawa doraźna to przyszłość „Południowego Potoku”, które ma przynieść Rosji gigantyczne pieniądze – komentował w PR24 Wojciech Stanisławski, publicysta dziennika Rzeczpospolita.
Zapraszamy do odsłuchania audycji Krzysztofa Renika!