Kampania przedreferendalna w Turcji
Na 16 kwietnia Najwyższa Komisja Wyborcza wyznaczyła datę referendum, w którym Turcy mają zadecydować o tym, czy oddać więcej władzy w ręce prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) rozpoczyna kampanię przedreferendalną, która ma przekonać obywateli do zagłosowania za nowelizacją ustawy zasadniczej.
2017-02-25, 20:01
Posłuchaj
Zdaniem prezydenta Erdogana reforma konstytucyjna potrzebna jest do zapewnienia stabilizacji w kraju. Władze w Ankarze podkreślają konieczność skoncentrowania władzy w rękach jednego lidera, który mógłby przeprowadzić Turcję przez szereg wyzwań czekających na ten kraj, m.in. zwiększenie poziomu bezpieczeństwa, zatrzymanie spowolnienia gospodarczego, czy konflikt w Syrii.
– Partia rządząca robi wszystko, by pokazać prezydenta jako człowieka, który jest lekiem na wszystkie zagrożenia czyhające na Turcję. Celem Erdogana jest stworzenie systemu prezydenckiego, z pominięciem roli premiera. Jednak najnowsze i najbardziej wiarygodne sondaże pokazują, że bardzo wiele osób deklaruje brak udziału lub nie wie czy weźmie udział w referendum. Wśród zdecydowanych na oddanie swojego głosu przeważają ci, którzy chcą powiedzieć NIE dla nowelizacji konstytucji – powiedział Adam Balcer z Instytutu WiseEuropa.
Opozycyjna Partia Ludowo-Republikańska wraz z organizacjami pozarządowymi i środowiskami prawniczymi wzywają do oporu społecznego przeciwko proponowanym zmianom. Ich zdaniem rozstrzygnięcie referendum na korzyść prezydenta i jego otoczenia przybliżyłoby zdecydowanie wizję autorytarnych rządów w Turcji.
Ponadto w audycji rozmowa z prof. Sławomirem Magalą, socjologiem z Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie, na temat zbliżających się wyborów parlamentarnych w Holandii.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
Świat w Powiększeniu - wszystkie audycje
Data emisji: 25.02.17
Godzina emisji: 19.33
REKLAMA