USA: Demokraci pozywają rząd Rosji, sztab Trumpa i Wikileaks
Demokraci złożyli pozew przeciw rządowi Rosji, sztabowi wyborczemu prezydenta Donalda Trumpa i portalowi Wikileaks. Zarzucają im współdziałanie mające na celu wpłynięcie na wybory w USA oraz zwiększenie szans Trumpa na zwycięstwo. W magazynie „Świat w Powiększeniu” do tematu odniósł się Artur Wróblewski, amerykanista z Uczelni Łazarskiego.
2018-04-22, 20:41
Posłuchaj
Pozew sądowy w sądzie okręgowym na Manhattanie złożył Krajowy Komitet Partii Demokratycznej. Zarzuty obejmują spisek mający na celu zakłócenie wyborów prezydenckich w 2016 roku. Chodzi o współpracę osób ze sztabu wyborczego Donalda Trumpa z władzami Rosji i wywiadem wojskowym GRU, która zaszkodziła Partii Demokratycznej oraz jej kandydatce w wyborach prezydenckich Hillary Clinton.
– Będzie trudno przeprowadzić procedurę odkrywania dowodów tak, by udowodnić sądowi, że to Demokraci maja rację, a otoczenie Trumpa dokonało spisku. Powodem jest to, że oskarżenia dotyczą czegoś, co działo się w świecie wirtualnym. Może pojawić się pewna techniczna trudność – wyjaśnił Artur Wróblewski.
W uzasadnieniu pozwu można przeczytać, że władze Rosji oraz jej służby wywiadowcze złamały wiele przepisów organizując włamanie do systemu komputerowego Demokratów. Członkowie sztabu Trumpa oskarżeni są o zachęcanie do przeprowadzenia ataków hakerskich i wspieranie nielegalnych działań strony rosyjskiej.
Wniosek Demokratów zawiera nieujawnione wcześniej szczegóły, jak daty włamań do jego systemu komputerowego. Odnotowuje też, że cztery dni po drugim ataku hakerskim doradca Trumpa ds. polityki zagranicznej George Papadopoulos został poinformowany przez mieszkającego w Londynie naukowca, profesora Josefa Mifsuda, że Rosjanie posiadają tysiące maili, które mogą zaszkodzić Clinton.
REKLAMA
Postępowanie sądowe związane z pozwem może zmusić członków sztabu wyborczego Trumpa do składania zeznań pod przysięgą. Natomiast przedstawione w pozwie fakty są zbieżne z ustaleniami amerykańskich agencji wywiadowczych na temat ingerencji Rosjan w wybory w 2016 roku oraz współpracy osób z otoczenia Trumpa ze stroną rosyjską.
– Kara za krzywoprzysięstwo może spowodować, że będą oni musieli powiedzieć wszystko, co wiedzą. Być może wtedy wyjdą na światło dzienne istotne sprawy – dodał Artur Wróblewski.
„Świat w Powiększeniu” prowadził Bogumił Husejnow.
PAP/Polskie Radio 24/db
REKLAMA
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 22.04.2018
Godzina emisji: 19:46
REKLAMA