Białoruś: grzywny za współpracę z telewizją Biełsat
Kolejne wysokie kary grzywny dla białoruskich niezależnych dziennikarzy współpracujących z telewizją Biełsat. W najbliższym czasie mogą odbyć się kolejne procesy dziennikarzy tego białoruskojęzycznego kanału telewizyjnego, nadającego programy z Warszawy. O problemach dziennikarzy Biełsat TV z białoruskimi władzami mówił w audycji Świat w Powiększeniu Jerzy Sałodki z telewizji Biełsat.
2018-05-30, 20:00
Posłuchaj
Na kary grzywny w granicach tysiąca rubli, czyli około dwóch tysięcy złotych, skazano reporterkę Biełsatu Łarysę Szczyrakową z Homla oraz dziennikarzy z Mohylewa - Alinę Skrabunową i Jauhiena Hłuszkoua. Byli oni sądzeni za nielegalną produkcję materiałów medialnych. Tymczasem media poinformowały, że sześciu innych współpracowników Biełsatu musiało stawić się na posterunkach milicji. Tam sporządzono wobec nich akty oskarżenia związane z ich pracą.
Jak podkreślał Jerzy Sałodki, Biełsat w 2017 i 2018 roku zapłacił po 80 tys. zł kary. - Przesłuchano sześcioro dziennikarzy Biełsatu, którzy robili streamy z protestu, który nazywał się „czarnobylski szlak” 26 kwietnia z okazji wybuchu w Czarnobylu. Prawdopodobnie będą ukarani. To nie była do końca polityczna akcja. Władze robią wszystko, by dziennikarze z nami nie współpracowali. Dla biednych Białorusinów grzywny mogą być czasem gorsze niż więzienie – mówił gość Polskiego Radia 24.
Rozgłośnia Radio Swaboda zwraca uwagę, że w roku ubiegłym za współpracę z Biełsatem dziennikarzy ukarano grzywnami na sumę 50 tysięcy rubli, czyli około 100 tysięcy złotych. Korespondentom Biełsatu, który formalnie jest uznawany za polski kanał telewizyjny, na Białorusi nie są wydawane akredytacje bez podania powodu.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Piotr Pogorzelski.
Polskie Radio 24/IAR/cd
__________________
Świat w Powiększeniu w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
Data emisji: 30.05.2018
Godzina emisji: 19:47
REKLAMA