10 lat po wojnie w Gruzji. Czemu Rosja zaatakowała?
W nocy z 7 na 8 sierpnia mija 10 lat od wybuchu wojny rosyjsko-gruzińskiej. W 2008 roku Gruzja próbowała przywrócić kontrolę nad zbuntowanymi prorosyjskimi republikami - Abchazją i Osetią Południową. Separatystów zbrojnie wsparła Moskwa, argumentując to względami obrony rosyjskiej ludności. Mimo protestów na arenie międzynarodowej, Rosja zaatakowała Gruzję wypierając jej wojska oraz ludność cywilną z terenów zajętych republik.
2018-08-06, 21:07
Posłuchaj
Jak od tamtego czasu zmieniła się Gruzja mówił w Polskim Radiu 24 Maciej Falkowski z Fundacji Solidarności Międzynarodowej.
- Jeśli spojrzymy na sferę społeczną, to rozluźnienie więzi z Rosją postępuje. Młode pokolenie nie ma nic wspólnego z Rosją i ma więcej więzi z Zachodem - mówił.
Sytuacja nie wygląda tak pozytywnie, kiedy spojrzymy na inny aspekt.
- Jeśli chodzi o gospodarkę, to tutaj zmieniło się niezbyt wiele. Gruzini jak byli biedni, tak są dalej biedni i jakiś przełom gospodarczy nie nastąpił - stwierdził Falkowski.
REKLAMA
Wojna sprzed dekady wybuchła m.in. dlatego, że Gruzja chciała wyjść ze strefy wpływów rosyjskich.
- Dalej zależy Gruzji bardziej na zbliżeniu z Zachodem, chociaż ta ekipa, która rządzi od kilku lat, chce tez w miarę konstruktywnych relacji z Rosją, co jakoś tam się udaje - ocenił ekspert.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, w której poruszono m.in. temat powodów, przez które wybuchł konflikt zbrojny na linii Rosja-Gruzja.
Gospodarzem programu był Adrian Bąk.
REKLAMA
____________________
Data emisji: 06.08.2018
Godzina emisji: 19:47
REKLAMA