Jan Natkański: laureaci Nobla walczą o zakaz gwałtów jako broni

Komitet Noblowski w Oslo ogłosił, że w 2018 roku wyróżnienie otrzymają ginekolog z Kongo Denis Mukwege oraz jazydka Nadia Murad, która padła ofiarą przemocy seksualnej ze strony bojowników tzw. Państwa Islamskiego w Iraku. - Jazydka przeszła piekło w swoim krótkim życiu – mówił  w audycji "Świat w powiększeniu” Jan Natkański, były ambasador RP w krajach arabskich.

2018-10-05, 20:48

Jan Natkański: laureaci Nobla walczą o zakaz gwałtów jako broni
Jazydka Nadia Murad walczy z przemocą seksualną w konfliktach zbrojnych. . Foto: PAP/EPA/IRAQI POPULAR CROWD FORCES HANDOUT

Posłuchaj

5.10.2018 Jan Natkański, były ambasador RP w krajach arabskich (Świat w powiększeniu)
+
Dodaj do playlisty

Komitet Noblowski poinformował, że tegoroczni laureaci zostali wyróżnieni za walkę z przemocą seksualną w konfliktach zbrojnych. Mówiła o tym przewodnicząca Komitetu Berit Reiss-Anderson. “Oboje laureaci wnieśli istotny wkład w zwrócenie uwagi i w walkę z takimi właśnie zbrodniami wojennymi. Denis Mukwege poświęcił swoje życie, by bronić ofiar przemocy seksualnej. - Od 1990 roku, kiedy doktor Mukwege otworzył swój szpital we wschodnim Kongu, gdzie toczą się nieustanne walki międzyplemienne z grupami politycznymi, dokonał około 50 tysięcy operacji zgwałconych kobiet – podkreślał Jan Natkański. - Lektura tego jest przerażająca. Doktor Mukwege opowiada, że to, co widział, czego doświadczył i co stara się naprawić jest zaprzeczeniem człowieczeństwa – dodał były ambasador RP w krajach arabskich.

Iracka jazydka Nadia Murad została w 2014 roku uwięziona przez bojowników tzw. Państwa Islamskiego w Mosulu. W niewoli była wielokrotnie gwałcona. Po oswobodzeniu zaczęła walczyć o prawa kobiet. - W wieku 21 lat jej wioskę otoczyli bandyci z organizacji Państwa Islamskiego i najpierw złożyli propozycję, żeby wszyscy przeszli na islam. Religia Jazydów ma cztery tysiące lat i nikt nie przeszedł, w związku z tym mężczyzn rozstrzelano, chłopców do 15 roku życia wcielono do organizacji zwanej "Lwiątkami Kalifatu” i zrobiono z nich dzieci–żołnierzy, a kobiety zabrano do niewoli seksualnej. Tam były wielokrotnie gwałcone, torturowane, sprzedawane i kupowane. Ta nagroda jest dla nich jakąś satysfakcją, ale niczego nie rozwiązuje. Wybrany 2 października nowy prezydent Iraku napisał w liście gratulacyjnym do laureatki, że ta nagroda jest dumą i chwałą dla wszystkich, którzy walczyli w Iraku. Nie wiem tylko, czy prezydent i tworzący się rząd, wśród innych problemów, znajdą wolę, chęć i środki finansowe, żeby zadośćuczynić uciekinierom – dodał Jan Natkański.

"Świat w powiększeniu” prowadził Bogumił Husejnow.

Polskie Radio 24/IAR

REKLAMA

-----------------------

Data emisji: 5.10.18

Godzina emisji: 19:47

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej