Paweł Rakowski: świat arabski jest oburzony zachowaniem armii tureckiej
2019-10-10, 20:20
- Świat arabski jest oburzony zachowaniem prezydenta Erdogana, armii tureckiej i ich sojuszników - powiedział Paweł Rakowski komentator ds. Bliskiego Wschodu Radia WNET i Telewizji Republika.
Posłuchaj
W Syrii w ciągu niespełna doby ponad 60 tysięcy osób uciekło z regionu przygranicznego na północy kraju - szacuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Zmusiła ich do tego ofensywa militarna Turcji.
Powiązany Artykuł
Prezydent Turcji grozi Europie: otworzę granicę i wyślę miliony uchodźców
W odległości pięciu kilometrów od granicy syryjsko-tureckiej mieszka 450 tysięcy osób. "Są one zagrożone, jeśli wszystkie strony nie zachowają najdalej idącej powściągliwości i nie będą traktowały priorytetowo ochrony ludności cywilnej" - napisano we wspólnym oświadczeniu 14 organizacji humanitarnych.
Paweł Rakowski przyznał, że "świat arabski jest oburzony zachowaniem Erdogana, armii tureckiej i ich sojuszników". - Amerykanie dalej pozostają na tym terenie, zostały ewakuowane dwie bazy. Turcy obecnie zajmują tereny w większości arabskie, nie kurdyjskie - powiedział ekspert.
- Turcja szacuje, że cała operacja może potrwać cztery tygodnie, ale Bliski Wschód pamięta podobne operacje, które trwały i 20 lat, a najlepszym tego przykładem jest Liban, do którego w 1982 roku wjechał Izrael i był tam 20 lat. Syria jest niezdolna, żeby przeciwdziałać ofensywie tureckiej. Osłabienie Kurdów, może doprowadzić do tego, że na tych terenach może znów się pojawić ISIS - stwierdził komentator ds. Bliskiego Wschodu.
Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że "wojska kurdyjskie mają lata doświadczeń bojowych z ISIS, z wojny podjazdowej z Turcją i wojskami Iraku. Są dobrze zmotywowani i uzbrojeni. Na swoim terenie mogą być bardzo groźni".
"Świat w powiększeniu" prowadził Antoni Opaliński.
Polskie Radio 24/dn/PAP
_____________________