"Na liście nie ma Aleksandra Łukaszenki". Beata Płomecka o sankcjach wobec reżimu na Białorusi

40 przedstawicieli białoruskiego reżimu zostało objętych unijnymi sankcjami. Decyzja dotycząca nałożenia restrykcji za fałszerstwa wyborcze i brutalne represje na Białorusi została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej.

Beata Płomecka podkreśliła w PR24, że nie ma na tej liście prezydenta Białorusi, Aleksandra Łukaszenki. Dodała, że wcześniej, w sprawie porozumienia, kłopoty sprawiał Cypr.

"Cypr domagał się sankcji wobec Turcji"

Powiązany Artykuł

Polska, UE, szykują plan Marshalla dla Białorusi. Ekonomista: Białoruś ma olbrzymie szanse na sukces gospodarczy

- Cypr blokował sankcje wobec Białorusi, a miał swoje powody. Domagał się z kolei sankcji wobec Turcji, bo uznaje, że wiercenia na Morzu Śródziemnym są nielegalne. Przełomem było stworzenie wniosków zawierających groźbę pod adresem Ankary. Te wnioski Cypr zaakceptował i doszło do przełomu - mówiła Beata Płomecka.

Najwyższym rangą przedstawicielem reżimu, który został wpisany na czarną listę, jak dodała, jest minister spraw wewnętrznych. Jest także ponad 20 pracowników tego resortu. Są funkcjonariusze KGB, kierownictwo OMON-u z kilku miast, również prokurator generalny oraz pracownicy centralnej komisji wyborczej.

- Nieoficjalnie wiadomo, że na objęcie sankcjami Aleksandra Łukaszenki nie zgodziły się kraje skandynawskie, które uważały, iż należy pozostawić możliwość dialogu. Osoby wpisane na czarną listę mają od dziś zablokowane aktywa w Europie i zakaz wjazdu do Unii - podkreśliła korespondentka Polskiego Radia w Brukseli.

Gościem audycji była też dr Justyna Schulz z Instytutu Zachodniego, która mówiła o 30. rocznicy zjednoczenia Niemiec.

Posłuchaj

B. Płomecka o sankcjach wobec reżimu na Białorusi ("Świat w powiększeniu") 24:22

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Audycja: "Świat w powiększeniu"

Prowadzący: red Antoni Opaliński

Gość: Beata Płomecka (korespondentka Polskiego Radia w Brukseli)

Data emisji: 02.10.2020

Godzina:  19.33