more_horiz

24 lata Polski w NATO. Kobieracki: sprawa dołączenia naszego kraju nie była od początku oczywista

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2023 21:02
Na początku polskie pragnienia o dołączeniu do NATO były przyjmowane ze strachem w oczach. Brało się to przede wszystkim z tego, że rozszerzenie Sojuszu o państwa spoza żelaznej kurtyny było czymś, do czego musiano się przyzwyczaić. To wymagało czasu, by przygotować Sojusz do funkcjonowania w nowych warunkach - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Adam Kobieracki, były zastępca sekretarza generalnego NATO ds. operacji.
24 lata temu Polska dołączyła do struktur NATO
24 lata temu Polska dołączyła do struktur NATOFoto: CLIFF SCHIAPPA/AP POOL/PAP/EPA

24 lata temu nasz kraj dołączył do struktur NATO. Polska, Czechy i Węgry otrzymały zaproszenie do członkostwa w Pakcie Północnoatlantyckim podczas szczytu w Madrycie w 1997 r. Ministrowie spraw zagranicznych przekazali dokumenty ratyfikacyjne sekretarz stanu USA Madeleine Albright w amerykańskim mieście Independence 12 marca 1999 r.

O początkach członkostwa Warszawy w Sojuszu opowiedział na antenie Polskiego Radia 24 Adam Kobieracki, były zastępca sekretarza generalnego NATO ds. operacji. Jak wskazał, sprawa dołączenia Polski, Węgier i Czech nie była od początku oczywista. - Mało tego, na początku lat 90. nie było wcale pewne, czy NATO w ogóle będzie istnieć. Proszę pamiętać, że to był okres dosyć dużego zamieszania na arenie międzynarodowej. Tak naprawdę dopiero w 1995 r. państwa NATO sformowały warunki i kryteria przyjęcia nowych państw członkowskich do Sojuszu - wyjaśnił.

24 lata Polski w NATO

Jak przypomniał, Polska z wyprzedzeniem - bo już na początku lat 90. - zaczęła mówić o chęci dołączenia do NATO. - Ale na początku takie polskie pragnienia były przyjmowane nawet ze strachem w oczach. To dopiero później się zmieniło - powiedział. Zapytany o to, skąd brał się ten strach, gość audycji odpowiedział: "Przede wszystkim z tego, że rozszerzenie NATO o państwa spoza żelaznej kurtyny było czymś, do czego musiano się przyzwyczaić, musiano to przetrawić". - To naprawdę nie było łatwe, przyjemne i oczywiste, że państwa, które świeżo wybiły się na niezależność od Moskwy dostaną zaproszenie do członkostwa w NATO. To po prostu wymagało czasu, żeby się z tym oswoić, przygotować Sojusz do funkcjonowania w nowych warunkach i otworzyć drzwi dla tych, którzy chcieli do niego przystąpić - podkreślił.

Gość audycji dodał też, że przekonanie o tym, że Sojusz Północnoatlantycki powinien nadal istnieć było jasne już w połowie lat 90. - Moim zdaniem to, co o tym przeważyło, to totalna niepewność, jak rozwinie się sytuacja na Wschodzie, głownie w Federacji Rosyjskiej - czy stamtąd będą płynąć zagrożenie i niepokoje? Naprawdę nie wiadomo było w jakim kierunku to pójdzie - zaznaczył.

Jak wskazał, to, że NATO na przestrzeni lat często zmieniało swoje priorytety "świadczy o jego zdolności adaptacyjnej, sile i trwałości". - Bo sojusz po prostu z natury rzeczy musi się dostosowywać do aktualnego środowiska bezpieczeństwa - skomentował.

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj
27:21 [PR24]PR24 (mp3) 12 marzec 2023 19_32_52.mp3 Adam Kobieracki o członkostwie Polski w NATO ("Świat w powiększeniu"/Polskie Radio 24) 

* * *

Audycja: "Świat w powiększeniu"

ProwadzącyKrzysztof Grzybowski

GośćAdam Kobieracki (były zastępca sekretarza generalnego NATO ds. operacji)

Data emisji: 12.03.2023 r.

Godzina emisji: 19.33

ng/PR24

Zobacz także

Zobacz także