Powrót legendy: Mortal Kombat X

W kwietniu premierę będzie miała gra Mortal Kombat X, czyli kolejna część kultowej serii bijatyk. O historii gier i filmów o tym tytule opowiadał w Polskim Radiu 24 Tomasz Kutera z serwisu Polygamia i Bartek Przybyszewski, autor fanpage'a na facebook'u "Bardzo Złe Filmy".

2015-04-11, 20:47

Powrót legendy: Mortal Kombat X
Materiały producenta/fot.facebook.com/MortalKombat

Posłuchaj

11.04.15 Bartek Przybyszewski: „Mortal Kombat stał się popularny, bo był brutalny, co było wówczas nowością (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Mortal Kombat X to kolejna odsłona liczącej ponad dwie dekady gry, serialu i filmu. Gra powstała w 1992 roku na automaty i z miejsca zyskała rozgłos oraz popularność wśród graczy ze względu na tzw. Fatality (możliwość brutalnego zabicia przeciwnika po wygranej walce) oraz digitalizowaną grafikę.

– Dygitalizacja polegała na tym, że przenosiło się żywe ruchy żywych aktora do wirtualnego świata. W tamtych latach był to fotorealizm – mówił o historii powstania gry Mortal Kombat Tomasz Kutera.

– Pierwszy film jest całkiem niezły, choć nie wybitny. Drugi jest rzeczywiście koszmarny. Należy do najgorszych filmów w historii kina – powiedział Bartek Przybyszewski.

W Mortal Kombat X główne innowacje względem poprzedniczki to rozbicie znanych postaci na różniące się między sobą warianty, wprowadzenie niedostępnych wcześniej zawodników i trybów zabawy, rozbudowanie funkcji sieciowych oraz udoskonalenie oprawy graficznej.

REKLAMA

– Mortal poprzedni był bardzo fajny. Bałem się tych zmian, biorąc pod uwagę historię serii, ponieważ były pewne problemy ze stworzeniem nowych postaci. Tu mechanika jest taka sama jak poprzednia, a nowe postaci są trafione. Byłbym więc spokojny o jakość tej gry – oceniał Tomasz Kutera.

W audycji „24. Poziom: Magazyn Nowych Technologi” Kuba Lech, ekspert od gier strategicznych i RPG, zrecenzował nową grę fantasy p.t. Worlds of Magic.

– Mamy tutaj stosunkowo uproszczoną ekonomię – zbieramy pieniądze, jedzenie i punkty mocy, za które możemy rzucać zaklęcia. Mamy również raczej uproszczone zarządzanie miastami. Dodatkowo dochodzi nam dyplomacja i wymyślanie nowych zaklęć – powiedział Kuba Lech.

Zapraszamy na magazyn Przemka Pawełka i Kasi Gizińskiej.

REKLAMA

Polskie Radio 24/dds

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej