Kijowski Majdan w obiektywie
W piątek 20 lutego na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie stanie wystawa fotografii poświęcona wydarzeniom z kijowskiego Majdanu. Zdjęcia dziewięciu fotografów zostaną zaprezentowane dokładnie w rocznicę masakry na placu w stolicy Ukrainy.
2015-02-16, 21:12
Posłuchaj
Ponad sto osób zostało zabitych 20 lutego 2014 roku podczas manifestacji na kijowskim Majdanie. Sprawcami masakry były oddziały Berkut i ukraińskie służby specjalne. Powstało wtedy bardzo wiele zdjęć, a niektóre nagrodzono podczas tegorocznego konkursu World Press Photo.
Szef polskiego Press Clubu, Jarosław Włodarczyk stwierdził w Polskim Radiu 24, że nie jest łatwo opowiedzieć historię Majdanu za pomocą zdjęć.
– Z jednej strony mamy tysiące zdjęć różnej jakości, ale jednocześnie nie chcemy oddawać hołdu. Chcemy pokazać rolę fotoreporterów. Gdyby nie te dziewięć osób, to nie wiedzielibyśmy, co dzieje się na Ukrainie – mówił gość PR24.
Fotograf Damian Chrobak był na Majdanie w krytycznym momencie zamieszek i wykonał zdjęcia inne niż wszystkie. Jego fotografie zostały zrobione za pomocą telefonu komórkowego. Damian Chrobak opowiedział, co skłoniło go do wyjazdu na Ukrainę.
REKLAMA
– To wszystko działo się blisko Polski, mojego kraju. Nie wiedziałem, czego mogę się spodziewać i chciałem się sprawdzić w warunkach zamieszek. Nie ukrywam, że zadanie mnie przerosło. Nie czułem, że aparat może mnie w jakiś sposób ochronić – wspominał gość PR24.
– Fotografując jesteśmy trochę turystami. Wpadamy w pewną zastaną atmosferę i szukamy zaufania. Nie możemy zapominać jednocześnie, że jesteśmy fotografami, którzy robią zdjęcia i na tych zdjęciach wszystko pozostanie – dodał Maksymilian Rigamonti, fotograf.
Polskie Radio 24/gm
REKLAMA