Sprzęt dla polskiej armii z polskich fabryk? "Walczyliśmy o to od dawna"

2016-10-11, 10:53

Sprzęt dla polskiej  armii z polskich fabryk? "Walczyliśmy o to od dawna"
Śmigłowce Black Hawk są produkowane w Mielcu od 17 sierpnia 2009 r.Foto: flickr/DVIDSHUB

Polskie wojska specjalne otrzymają śmigłowce Black Hawk produkowane w Mielcu - poinformował podczas wizyty w tamtejszej fabryce minister obrony narodowej. Podczas wizyty w fabrykach zbrojeniowych w Mielcu i Świdniku minister Macierewicz i premier Beata Szydło podkreślali, że wyposażenie dla polskiej armii powinno być dostarczane przez rodzime firmy. O sprzęcie dla polskiego wojska mówili w Debacie Poranka Mariusz Cielma („Nowa Technika Wojskowa”), Juliusz Sabak (defence24.pl), gen. Waldemar Skrzypczak (b. dowódca wojsk lądowych).  

Posłuchaj

10.10.16 Sprzęt z polskich fabryk dla polskiego wojska. Goście: Mariusz Cielma („Nowa Technika Wojskowa”), Juliusz Sabak (defence24.pl), gen. Waldemar Skrzypczak (b. dowódca wojsk lądowych)
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem Mariusza Cielmy decyzja o wykorzystaniu fabryk w Mielcu i Świdniku jest „ukierunkowana głównie na to, co już jest, a nie na to, co ewentualnie mogłoby zostać zbudowane”. Jak wskazywał, dotychczas w Polsce nie rozbudowywano potencjału zbrojeniowego i nie należy zakładać, że „staniemy się potentatem na rynku zbrojeniowym”.

Juliusz Sabak (L)  i Mariusz CIelma (P), foto: PR24/PJ Juliusz Sabak (L) i Mariusz CIelma (P), foto: PR24/PJ

Gen. Skrzypczak podkreślił, że na przeniesieniu produkcji skorzysta zarówno polska armia, jak i kraj: – To jest istotne dla państwa polskiego i jego bezpieczeństwa. Od dawna walczyliśmy o to, żeby sprzęt docierający do polskiej armii był produkowany lub współprodukowany w Polsce poprzez przeniesienie technologii, polonizację sprzętu – mówił.

Jak podkreślał Juliusz Sabak państwo powinno wspierać „cały przemysł zbrojeniowy, niezależnie do kogo należy, bo płaci podatki w Polsce”. Decyzję należy jednak rozpatrywać w kilku aspektach. – Tutaj zawsze trzeba zważyć kilka interesów państwa, na przykład interes ekonomiczny, koszt takiego kontraktu rośnie wraz z tymi rzeczami, które trzeba wprowadzić do Polski np. w ramach offsetu. Za każdą taka rzecz, która chcemy robić w Polsce a nie umiemy musimy zapłacić. Z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa nie jest wcale najważniejsze, żebyśmy produkowali wszystko – mówił.

Goście odnieśli się również do wybory modelu śmigłowca. Jak podkreślali, „każdy z nich by się kwalifikował do zupełnie odrębnych celów”, a „ogarnięcie wszystkich rodzajów śmigłowców w polskim wojsku jednym typem jest chybionym pomysłem”.

Premier Beata Szydło wyjaśniała w poniedziałek, dlaczego rząd zakończył negocjacje w sprawie zakupu śmigłowców od francuskiego konsorcjum Airbus Helicopters. Szefowa rządu podkreślała, że stronie polskiej od początku zależało na podpisaniu umowy offsetowej, która dawałaby bezpieczeństwo ekonomiczne i obronne naszemu państwu.

Szef MON zapowiedział w poniedziałek, że w tym tygodniu rozpoczną się rozmowy w sprawie dostawy śmigłowców Black Hawk z zakładów w Mielcu. Mają zostać sfinalizowane jeszcze w tym roku. Wtedy też wojska specjalne dostaną pierwsze śmigłowce, które będą używane do ćwiczeń.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem programu był Robert Walenciak.

Polskie Radio 24/ip/pj

___________________

Data emisji: 10.10.2016

Godzina emisji: 9.15

 

 

 

Polecane

Wróć do strony głównej