Debata poranka. Publicyści o "piątce Kaczyńskiego"
- Konstrukcja "piątki Kaczyńskiego" jest dosyć uczciwa. W zasadzie nie wprowadza żadnych kryteriów, co jest ideałem sprawiedliwości. Społeczeństwo nie jest różnicowane na bogatych i biednych - powiedział w Polskim Radiu 24 Jacek Liziniewicz, publicysta "Gazety Polskiej". W "Debacie poranka" wzięli również udział dr Bartosz Rydliński z Centrum Daszyńskiego i Jerzy Mosoń z miesięcznika "Polish Market".
2019-02-28, 10:40
Posłuchaj
Dodatek 500+ na pierwsze dziecko od 1 lipca, trzynasta emerytura w wysokości 1100 zł, zmniejszenie obciążeń podatkowych, przywrócenie zredukowanych połączeń autobusowych, a także obniżenie kosztów pracy - to "nowa piątka PiS".
Powiązany Artykuł
Marcin Horała: jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji finansowej, budżet udźwignie "piątkę Kaczyńskiego"
- Nie da się na dzisiaj precyzyjnie wyliczyć ile będzie kosztowała "piątka Kaczyńskiego", nie wiadomo też co przyniosą kolejne miesiące. Ma być mityczne spowolnienie gospodarcze, podobno koniunktura skończyła się w zeszłym roku - zauważył Jerzy Mosoń. Publicysta podkreślił, że jeśli będzie kryzys to nie będzie nas stać na zaproponowane programy społeczne. - Reformy Prawa i Sprawiedliwości są bardzo odważne. Ktokolwiek wygra wybory będzie jednak niewolnikiem względem tych obietnic. Z "piątki Kaczyńskiego" będzie już bardzo trudno się wycofać - dodał.
Bartosz Rydliński stwierdził, że po przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego "z socjaldemokratycznego punktu widzenia ręce składały się do oklasków". - W wystąpieniu prezesa Prawa i Sprawiedliwości zabrakło jednak dyskusji o zmianach w podatku dochodowym. Na razie najbogatsi często nie płacą podatków w Polsce - podkreślił dziennikarz. Gość programu zauważył również, że w przypadku spowolnienia gospodarczego możemy się obudzić z ogromnym deficytem budżetowym. - Przez ostatnie 30 lat Polska zapłaciła olbrzymie koszty różnych kryzysów. Społeczne wyrzeczenia i zaciskanie pasa było jednak przede wszystkim widać poza dużymi miastami - komentował publicysta.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Prof. Karol Karski: nie wyobrażam sobie, że PO może cokolwiek dać ludziom
- Pod względem szybkich efektów obietnice wyborcze Prawa i Sprawiedliwości są chyba idealne. Ten tydzień był zdominowany przez dyskusje o "piątce Kaczyńskiego". W zasadzie nic innego nie przebiło się szczególnie do debaty publicznej - powiedział Jacek Liziniewicz. Publicysta zaznaczył, że pieniądze z programów socjalnych partii rządzącej "napędzą koniunkturę". - Trudno powiedzieć, że emeryt, który dostanie 1100 złotych zacznie oszczędzać, czy zainwestuje te pieniądze na giełdzie. Raczej wyda te środki w Polsce i będą one w naszym kraju napędzały gospodarkę - komentował gość programu.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadziła Eliza Olczyk.
REKLAMA
Polskie Radio 24/jp
-----------------------------
Data emisji: 28.02.2019
Godzina emisji: 08.06
REKLAMA
Polecane
REKLAMA