Ł. Warzecha: decyzja D. Tuska może być rezygnacją z życia politycznego w kraju

Posłuchaj

6.11.2019 "Debata poranka" (Polskie Radio 24)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Donald Tusk ogłosił, że nie wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 roku. - Uważam, że możemy te wybory wygrać, ale do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążona bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem - powiedział.

Powiązany Artykuł

Władysław Kosiniak-Kamysz o decyzji Donalda Tuska: realnie ocenił sytuację

Agaton Koziński: decyzję mogą odczuć obie strony

Dziennikarz "Polski The Times" Agaton Koziński jest zdania, że określenie "choroba sieroca po Donaldzie Tusku", którego użył prowadzący, dobrze oddaje sytuację w prekampanii wyborczej. – Pytanie, kto na tę "chorobę" bardziej cierpi - Platforma Obywatelska czy PiS, bo doświadczenie wyborów parlamentarnych pokazuje, że może to dużo boleśniej dotknąć PiS – ocenił.

>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] "Przepraszam zawiedzionych". Donald Tusk o rezygnacji z kandydowania

– Przyczyna jest prosta: PiS w całej kampanii do wyborów parlamentarnych dążył do bardzo silnej polaryzacji. Nie udało się jej na koniec wygenerować i Koalicja Obywatelska osiągnęła lepszy wynik, niż sugerowały sondaże czy nawet podpowiadała logika. Po prostu schodzenie z linii strzału przyniosło efekt – powiedział publicysta.

W opinii Agatona Kozińskiego partia rządząca ma "duże problemy w sytuacji, kiedy musi walczyć z cieniem, gdy nie ma po drugiej stronie wyrazistego, jasno zdefiniowanego (...) rywala". – Takim rywalem do tej pory był Donald Tusk – mówił na antenie PR24.

Łukasz Warzecha: to może być rezygnacja Donalda Tuska z polskiej polityki

– Trzeba było być skrajnie naiwnym, żeby uważać, że Donald Tusk wystartuje w tych wyborach – ocenił Łukasz Warzecha. Wskazał, że był taki moment, kiedy wydawało się to możliwe, ale od około półrocza szanse na to malały. 

W opinii publicysty "Do Rzeczy" ta decyzja "nie ma większego wpływu na wybory prezydenckie". – Jeżeli już to faktycznie ułatwi Platformie Obywatelskiej poszukiwanie kandydata – mówił.

Łukasz Warzecha uważa, że decyzja byłego premiera ma wpływ na Platformę Obywatelską. W jego opinii, "chyba należy ją odczytywać" jako "rezygnację z życia politycznego w Polsce". 

– On w zasadzie zostawia Platformę, oczywiście nie całkowicie, zakulisowo będzie grał cały czas, ale jego siła oddziaływania będzie spadać – komentował dziennikarz.

Powiązany Artykuł

Kulisy decyzji Donalda Tuska. "Chodzi o lojalność wobec rodziny"

Tomasz Sakiewicz: były premier zostawił sobie otwartą furtkę

Dziennikarz "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz jest zdania, że fakt, iż wybory prezydenckie odbędą się bez Donalda Tuska, wpłynie na politykę opozycji. W jego opinii w Platformie Obywatelskiej istniała "oś sporu" między zwolennikami byłego premiera, a obecnego lidera PO, Grzegorza Schetyny.

– Ta oś sporu może za chwilę zaniknąć. Mówię "może", bo wcale nie jestem pewny, jakie plany ma Donald Tusk. Może traktował wysłanie go na funkcję prezydenta, której być może by nie objął i jeszcze przegrał, jako odsunięcie na boczny tor – wskazał publicysta.

>>>[TRÓJKA] Zmiana lidera w PO? B. Budka: jest wiele głosów za nowym mandatem

– On zostawił sobie cały czas otwarcie jako potencjalnego lidera opozycji. Nie podjął o to jeszcze walki, bo czeka na to, co się stanie w opozycji, co będzie z Grzegorzem Schetyną – dodał Tomasz Sakiewicz.

Zdaniem publicysty "jeżeli Grzegorz Schetyna przestanie być liderem, to być może namaści nowego, może to być na przykład Władysław Kosiniak-Kamysz, który będzie jednoczył opozycję". – Albo sam wróci do polityki, co dzisiaj jest mało prawdopodobne, ale w polityce zmiany bywają głębokie – powiedział Tomasz Sakiewicz na antenie Polskiego Radia 24.

Zapraszamy do wysłuchania całej "Debaty poranka".

Rozmawiał Stanisław Janecki.

Polskie Radio 24/msze, IAR

-------------------------------------

Data emisji: 7.11.2019

Godzina emisji: 08.35