Adam Borowski: nie ma żadnego łamania praworządności, to są kpiny

- Ustrój sądów nie podlega jurysdykcji Unii Europejskiej, ile razy można to powtarzać - mówił w Polskim Radiu 24 publicysta Adam Borowski. Gośćmi Debaty Poranka byli również Piotr Grzybowski ("Niedziela") i Łukasz Rogojsz (Gazeta.pl).

2020-01-17, 11:32

Adam Borowski: nie ma żadnego łamania praworządności, to są kpiny

Posłuchaj

Adam Borowski, Piotr Grzybowski i Łukasz Rogojsz o opinii Komisji Weneckiej (Debata Poranka)
+
Dodaj do playlisty

Komisja Wenecka oceniła w opinii na temat nowelizacji ustaw sądowych, że niektóre z zapisów przyjętych przez Sejm mogą być postrzegane jako dalsze osłabienie niezależności wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Zarekomendowała, by nie przyjmować zapisów w sprawie rozszerzenia odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. 

"Kpiny z praworządności"

Powiązany Artykuł

Jan Parys 1200.jpg
Jan Parys: UE się rozpadnie, jeśli będzie ingerować w wewnętrzne sprawy państw

Adam Borowski podkreślił, że prawnicy powinni umieć czytać ze zrozumieniem akty prawne. - Rozumiem, że gdy jest niesprawiedliwy wyrok, to podsądny może odwołać się do sądu europejskiego. Natomiast ustrój sądów nie podlega jurysdykcji UE. Musimy to powtarzać, a nie tłumaczyć się z czegokolwiek. Należy zamknąć drzwi do wjazdu do Polski (przed Komisją Wenecką - przyp. red.). Nie możemy pozwalać, by traktowano nas niegodnie. Uwłaczające jest, gdy próbuje się nam narzucać, co jest praworządne, a co nie - powiedział. Dodał, że jest zmęczony dyskusją na ten temat. - U nas nie ma żadnego łamania praworządności, to są kpiny - tłumaczył Adam Borowski.

"Celem nie jest praworządność"

Piotr Grzybowski zauważył, że pochodzący z Węgier członek Komisji Weneckiej złożył odrębne zdanie. - To nie przebiło się do opinii publicznej. Komisja Wenecja nie raczyła o tym poinformować - powiedział publicysta. - Trzeba powtarzać, że prawo stanowione w poszczególnych państwach jest wyłączone ze wszelkich regulacji UE. Dodatkowo zapewnia to protokół brytyjski - dodał. Jego zdaniem przeciwko Polsce budowana jest narracja, której celem nie jest praworządność. - To zasłona dymna. To wszystko jest bardzo nieczytelne dla zwykłego obywatela. By osłabić naszą dyplomację, wprowadzany jest motyw zagrożenia - podkreślił gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Natomiast Łukasz Rogojsz tłumaczył, że kwestia powiązania praworządności ze środkami unijnymi będzie jeszcze podnoszona na forum europejskim. - Być może będzie musiał o tym zdecydować TSUE. Na razie nie ma tego rozwiązania w kulturze prawnej UE. Sama idea jest taka, by UE jako całość miała możliwość wpływu na państwa członkowskie. Problem polegał na tym, że wszystkie rekomendacje i zalecenia w tej sprawie państwa członkowskie mogły bezkarnie ignorować, ponieważ Komisja Europejska nie miała do tego twardych narzędzi - podsumował publicysta.  

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: "Debata poranka"

Prowadzący: Dorota Kania

REKLAMA

Goście: Adam Borowski, Piotr Grzybowski, Łukasz Rogojsz

Data emisji: 17.01.2020

Godzina emisji: 08.35

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej