Liziniewicz: niewykluczone, że toczy się gra na Władysława Kosiniaka-Kamysza
- Nie wykluczam, że Małgorzata Kidawa-Błońska będzie tracić, a zyskiwać będzie Władysław Kosiniak-Kamysz - oceniał w Polskim Radiu 24 Jacek Liziniewicz, publicysta "Gazety Polskiej". - Przy jego kampanii prezydenckiej grzebią ludzie Tuska - dodawał Miłosz Lodowski, publicysta.
2020-02-14, 10:08
Posłuchaj
Goście Polskiego Radia 24 komentowali kampanię prezydencką w Polsce, w kontekście deklaracji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej o gotowości na "brutalne ataki". W ocenie Jacka Liziniewicza, "Małgorzata Kidawa-Błońska nie nadaje się do bycia prezydentem, nie nadaje się również na kandydata na prezydenta". Miłosz Lodowski dodał, że nie jest ona "najbardziej światłym z kandydatów, których mogła wystawić Platforma Obywatelska".
Powiązany Artykuł
Incydenty na Pomorzu. Mucha: zachowanie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej szokujące
"Dobra mina do złej gry"
Pytany, dlaczego została wystawiona do wyborów prezydenckich, Jacek Liziniewicz ocenił, że Grzegorz Schetyna wystawił ją "najpierw na kandydata na premiera, później wydawało mu się, że będzie bronił pozycji w PO, więc wystawił ją na kandydata na prezydenta, żeby nie zagroziła mu w wyborach na przewodniczącego, a później się wycofał". - Będzie dużo dobrej miny do złej gry - ocenił publicysta "Gazety Polskiej". Gość Polskiego Radia zwrócił uwagę na wypowiedzi "niektórych dziennikarzy »Gazety Wyborczej« i »Polityki«", którzy powszechnie "chwalą kandydaturę i kampanię Władysława Kosiniak-Kamysza".
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Kosiniak-Kamysz chce debaty z Kidawą-Błońską. Politolog: nie chodzi o wygraną
W ocenie Jacka Liziniewicza niewykluczone "że toczy się gra" o to, by to kandydat ludowców "wygrał te prawybory, które odbędą się w pierwszej turze" wyborów prezydenckich. - Nie wykluczam, że Małgorzata Kidawa-Błońska będzie tracić, a zyskiwać będzie Władysław Kosiniak-Kamysz - ocenił Liziniewicz.
REKLAMA
"EPP made in Poland"
Miłosz Lodowski ocenił, że "przy kampanii prezydenckiej "grzebią ludzie Tuska". - Myślę, że przy PSL będzie budowane jądro Europejskiej Partii Ludowej in Poland. Myślę, że jest próba zbudowania całkiem nowej formacji, pierwszej w Polsce, która od razu będzie elementem europejskim - ocenił Lodowski.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Władysław Kosiniak-Kamysz: jako prezydent uzdrowię wymiar sprawiedliwości
Powiązany Artykuł
Hołownia kpi z katastrofy smoleńskiej. Sobolewski: czuć rękę Tuska
Jak dodał gość Polskiego Radia 24, nową partię mogą też chcieć budować ludzie skupieni wokół Szymona Hołowni. Jak tłumaczył, pokazuje to pierwszy spot kandydata. - To nie jest spot kampanijny, to jest spot polityczny. Myślę, że wszystkie środowiska będą grały na to, by po wyborach prezydenckich doprowadzić do wcześniejszych wyborów parlamentarnych - przekonywał. Na uwagę, że "do tego potrzeba większości", gość Polskiego Radia 24 odparł, że "chciałby zobaczyć komfort rządzenia PiS po przegranych wyborach prezydenckich". - Na to liczą wszyscy oponenci i wszyscy grają do jednej bramki, bez względu na program polityczny - ocenił Miłosz Lodowski.
REKLAMA
Proxy war w Polsce
W rozmowie także o debacie nad wotum nieufności wobec szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz o tzw. wojnie zastępczej (proxy war), jaka - zdaniem Miłosza Lodowskiego - toczyć się będzie w Polsce między siłami USA a zjednoczoną "Europo-Rosją". - W polskiej polityce będzie się odbywało wypychanie USA z Europy i musimy być przygotowani na rzeczy absolutnie szkaradne i ohydne - ocenił Lodowski. Zachęcamy do wysłuchania nagrania.
***
Audycja: "Debata poranka"
Prowadzący: Dorota Kania
Goście: Jacek Liziniewicz (publicysta "Gazety Polskiej"), Miłosz Lodowski (publicysta)
REKLAMA
Data emisji: 14.02.2020
Godzina emisji: 08.35
mbl
Polecane
REKLAMA