List Jarosława Kaczyńskiego. Sakiewicz: zagrzewanie do walki służy mobilizacji, a to ona będzie kluczowa

2020-06-11, 09:25

List Jarosława Kaczyńskiego. Sakiewicz: zagrzewanie do walki służy mobilizacji, a to ona będzie kluczowa
Jarosław Kaczyński. Foto: Shutterstock.com / Grabowski Foto

- Największym wrogiem Andrzeja Dudy nie jest Rafał Trzaskowski, a brak mobilizacji elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. Przy równej mobilizacji obu stron nie ma przeciwnika, który dziś realnie mógłby pokonać prezydenta - powiedział Tomasz Sakiewicz z "Gazety Polskiej". Na temat kampanii wyborczej mówili w "Debacie poranka" także Agaton Koziński z "Polska The Times" oraz Paweł Krulikowski z Reo.pl.

Posłuchaj

Publicyści o trwającej kampanii wyborczej oraz możliwym pojedynku Andrzeja Dudy z Rafałem Trzaskowskim w II turze wyborów prezydenckich ("Debata poranka")
+
Dodaj do playlisty

Prezes PiS Jarosław Kaczyński napisał, że ponowne zwycięstwo wyborcze prezydenta Andrzeja Dudy leży w elementarnym interesie Polski. W liście do członków ugrupowania podkreślił, że wybór kandydata KO oznaczałby "ciężki kryzys polityczny, społeczny i moralny".

"Mamy dziś stan alertu, który się skończy, gdy odniesiemy zwycięstwo" - napisał Jarosław Kaczyński.

Powiązany Artykuł

Andrzej Duda twitter 1200.jpg
Dr Krzysztof Karnkowski: propozycje programowe mogą być siłą Andrzeja Dudy

Tomasz Sakiewicz podkreślił, że "niepewność tego, kto wygra, oraz zagrzewanie do walki służą mobilizacji elektoratu". - Największym wrogiem Andrzeja Dudy nie jest Rafał Trzaskowski, a właśnie brak mobilizacji - ocenił publicysta i dodał, że "nie ma przeciwnika, który dziś realnie mógłby pokonać obecnego prezydenta przy podobnej mobilizacji po obu stronach".

"Trzaskowski nie może przyznawać się do żadnych poglądów"

Odnosząc się do kampanijnych wystąpień Rafała Trzaskowskiego, najpoważniejszego jak wskazują sondaże rywala Andrzeja Dudy, Tomasz Sakiewicz stwierdził, że "nie może przyznawać się do żadnych poglądów".

- Stąd to miotanie się, mówienie bardzo dużo o tym, jak zły jest Andrzej Duda, a nie przedstawianie swojego programu. Cokolwiek nie powie, to zawsze kogoś do siebie zniechęci - powiedział w "Debacie poranka".

Powiązany Artykuł

mid-kosiniak kamysz kampania 1200.jpg
Kandydat PSL ma powody do niepokoju. "Opozycja w partii będzie miała narzędzie, by uderzyć"

Druga misja 

Agaton Koziński zaznaczył, że najważniejszym zadaniem, jakie postawiono przed Trzaskowskim, gdy zastąpił Małgorzatę Kidawę-Błońską, było odzyskanie elektoratu Platformy Obywatelskiej, który odszedł do innych kandydatów z powodu słabej kampanii byłej już kandydatki KO.

- Stąd wybrał kilka pewnych tematów, zagrał parę bezpiecznych piłek. Do nich można zaliczyć atak na PiS czy media publiczne. To zawsze działa na żelazny elektorat Platformy. Okazało się, że rzeczywiście chce on słuchać melodii, jaką zagrał kandydat. Błyskawicznie wrócił. Drugą misją Rafała Trzaskowskiego będzie próba odebrania prezydentury Andrzejowi Dudzie - podkreślił publicysta.

Duża rola przegranych w I turze?

Powiązany Artykuł

shutterstock rafał trzaskowski free 1200.jpg
Prof. Maciej Drzonek: Rafał Trzaskowski ma nie ma spójnego przekazu

Jak zauważył Paweł Krulikowski, Rafał Trzaskowski nie jest już raczej zagrożony w kontekście wejścia do II tury wyborów. Zwrócił również uwagę na to, że istotną rolę mogą w niej odegrać ci, którzy nie wejdą do ostatecznej rozgrywki.

- Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz będą ważni w II turze. Nie wydaje mi się, by byli gotowi przeciwstawić się Borysowi Budce oraz Rafałowi Trzaskowskiemu w deklaracjach poparcia dla kandydata KO. Nie widzę możliwości, by to Andrzej Duda był w stanie wynegocjować jakieś warunki poparcia dla swojej kandydatury - zauważył.

***

Audycja: "Debata poranka"
Prowadzący: Stanisław Janecki
Gość: Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska"), Agaton Koziński ("Polska The Times"), Paweł Krulikowski (Reo.pl)
Data emisji: 11.06.2020
Godzina emisji: 08.35

Polskie Radio 24/db

Polecane

Wróć do strony głównej