Polacy sceptyczni wobec rządów opozycji? Liziniewicz: kadrowo i programowo to pustynia

- Na opozycji jest pustynia intelektualna, zarówno jeśli chodzi o zasoby kadrowe, jak i o kwestie programu - powiedział w Polskim Radiu 24 Jacek Liziniewicz z "Gazety Polskiej" w komentarzu do nowego sondażu IBRIS, w którym Polacy sceptycznie oceniają gotowość opozycji do objęcia władzy. Gośćmi "Debaty poranka" byli także Samuel Pereira z TVP.Info i Tomasz Kozłowski z "Faktu". 

2021-12-21, 10:07

Polacy sceptyczni wobec rządów opozycji? Liziniewicz: kadrowo i programowo to pustynia
Donald Tusk i Ewa Kopacz podczas Rady Krajowej PO. Foto: MW/ FORUM

Jedna czwarta respondentów uważa, że opozycja jest gotowa do przejęcia władzy - wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej". Jak informuje wtorkowe wydanie gazety, "sondaże wskazują, że partie opozycyjne byłyby w stanie zbudować większość parlamentarną". "Dobrze byłoby jednak najpierw powiedzieć wyborcom - po co. Zdecydowana większość badanych przez IBRiS uważa, że opozycja nie jest gotowa obecnie do przejęcia władzy - taką opinię wyraża aż 63,6 proc. respondentów. Zaledwie 25 proc. uważa inaczej, w tym część elektoratu partii opozycyjnych. To wielkie psychologiczne zwycięstwo PiS" - czytamy.

"Nie dziwię się wynikiem"

- Nie jestem zdziwiony takim wynikiem sondażu - ocenił w Polskim Radiu 24 Tomasz Kozłowski z "Faktu". - Od miesięcy kolejne partie opozycyjne zajmują się same sobą i wojenkami wewnątrz partii, nie proponując nic na zewnątrz. Nie dziwię się też wynikiem tego sondażu z drugiego powodu. Przypominam sobie wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej, pamiętam, że część posłów opozycji biegała po granicy i lżyła polskich funkcjonariuszy. Nie dziwię się, że dzisiaj Polacy uważają, że opozycja nie jest gotowa, by przejąć władzę w naszym kraju - wskazał gość poranka Polskiego Radia 24.

"Opozycji brak programu i wizji"

- Na taki wynik wpłynęły i brak propozycji programowej ze strony największej partii opozycyjnej, czyli PO, czy jakiejś koalicji szerszej niż ta jedna partia, i brak personalnych propozycji - ocenił w "Debacie poranka" Samuel Pereira z TVP.Info. - Kiedy opozycja nie jest w stanie się zjednoczyć w formę jednej koalicji (...) to jednocześnie próbuje się przedstawiać jako zjednoczona. Żaden z polityków nie chce się prezentować jako np. przyszły premier czy minister obrony, czy finansów - punktował publicysta. 

- Gdyby spytać statystycznego Polaka, czy wie, kto miałby być premierem, gdyby PiS straciło władzę, to większość pewnie wskazałaby Donalda Tuska, a poza nim - nikogo innego. Gdyby spytać o ministrów konkretnych resortów, to tutaj zapewne byłby duży znak zapytania ze strony respondentów. To jest kłopot. Gdyby wyborca chciał mieć alternatywę, to trzeba mu ją przedstawić. - wskazywał. - Opozycji brak programu i wizji, co oprócz tego, że będziemy anty-PiS. To nie wystarczy do rządzenia. Może wystarczyć do obalenia władzy, ale nie wystarczy to tego, by kierować dużym państwem - ocenił Samuel Pereira. 

REKLAMA

"Na opozycji jest pustynia intelektualna"

- Ten sondaż pokazuje, że na opozycji jest pustynia intelektualna, zarówno jeśli chodzi o zasoby kadrowe, jak i o kwestie programu - argumentował Jacek Liziniewicz z "Gazety Polskiej". - W 2014 wydawało się, że PO robi z siebie partię fachowców, inteligentów - formację, do której chciało się przynależeć, która niejako tylko przez samo wchodzenie w jej skład robiła ludźmi lepszymi. Potem przyszedł rząd Ewy Kopacz i okazało się, że wcale tak nie musi być. Mieliśmy minister od samolotów bez głowy, mieliśmy tyrady wpadek Ewy Kopacz - ocenił gość "Debaty poranka". 

- Później okazało się, że ci ludzie, gdy odbierze się im PR-owców i pieniądze na lansowanie się w mediach i doradców, nic sobą nie reprezentują. Dzisiaj mamy podstarzałe gwiazdy PO, jak choćby Bartłomieja Sienkiewicza, czy samego Donalda Tuska (...) Nie ma żadnych następców. Ci młodsi politycy w szeregach opozycji są tak bezczelnie nieudaczni, że aż strach pomyśleć o tym, że mogliby kiedykolwiek czymkolwiek rządzić - powiedział i wymienił Franciszka Sterczewskiego, Kingę Gajewską i Tomasza Brejzę. - Ludzie najzwyczajniej w świecie bać się będą rządów Sylwii Spurek i jej podobnych - wskazywał Jacek Liziniewicz. 

Posłuchaj

Samuel Pereira, Jacek Liziniewicz i Tomasz Kozłowski o sondażu IBRIS o gotowości opozycji do podjęcia rządów w Polsce ("Debata poranka"/ PR24) 22:04
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także: 

Obejrzyj także rozmowę z rzecznikiem rządu Piotrem Müllerem w "Salonie politycznym Trójki": 

***

Audycja: "Debata Poranka"

ProwadzącyDorota Kania 

REKLAMA

GościeSamuel Pereira (TVP.Info), Jacek Liziniewicz ("Gazeta Polska"), Tomasz Kozłowski ("Fakt")

Data emisji: 21.12.2021

Godzina emisji: 8.35


Polskie Radio 24, PAP/ mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej