Polska wzmacnia siły zbrojne. Mosoń: mając takich sąsiadów od wschodu i zachodu, musimy się zbroić

- Przez lata pokutowało przekonanie, że nie grozi nam wielki konflikt zbrojny, tym bardziej światowy, i nie warto inwestować w armię, przodowały w tym środowiska lewicowe czy liberalne (…) mówiące, że o armii można zapomnieć, ponieważ jesteśmy w NATO i gdyby cokolwiek się działo, to sojusznicy nas obronią. Jak jest z tymi sojusznikami, lepiej nie sprawdzać, lepiej jest mieć własną silną armię - mówił w Polskim Radiu 24 Jerzy Mosoń (fundacja FIBRE), który dyskutował z Michałem Piękosiem ("Trybuna") i Markiem Wróblem (Fundacja Republikańska).

2022-12-06, 11:02

Polska wzmacnia siły zbrojne. Mosoń: mając takich sąsiadów od wschodu i zachodu, musimy się zbroić
K9 Thunder waży 47 ton, uzbrojeniem jest produkowane przez Huyndai działo 155 mm z lufą o długości 52 kalibrów, którego zasięg to - zależnie od amunicji - od 30 do ponad 50 km. Wóz jest napędzany silnikiem o mocy 735 kWh (1000 KM) produkowanym na niemieckiej licencji. Poza Republiką Korei K9 wybrały Australia, Egipt, Estonia, Finlandia, Indie, Norw. Foto: MON / twitter

W porcie w Gdyni w poniedziałek wieczorem rozpoczął się rozładunek pierwszych koreańskich czołgów K2 i armatohaubic K9, które wkrótce trafią na wyposażenie Wojska Polskiego. Dotychczas zawarte kontrakty przewidują dostawy 189 czołgów i 212 armatohaubic na podwoziu gąsienicowym. Wartość kontraktu z firmą Hyundai Rotem na czołgi K2 wyniosła 3,37 mld netto; za armatohaubice od grupy Hanwha Defense Polska ma zapłacić 2,4 mld dol. netto.

Jerzy Mosoń komentował zakupy broni przez Polskę. - Od lat podkreślam, że Polska musi się zbroić, mając takich sąsiadów od wschodu i zachodu. Dostawy mają miejsce dość szybko, gdybyśmy zamówili broń w Stanach Zjednoczonych, która jest być może lepiej sprawdzona w działaniu czy zaawansowana, to prawdopodobnie czekalibyśmy lata na pierwsze dostawy - stwierdził.

Michał Piękoś zaznaczył, że zakup uzbrojenia przez Polskę jest niezbędny. - Nie mamy wyjścia, jesteśmy w takiej, a nie innej sytuacji geopolitycznej, że jest zgoda, poza pewnymi szczegółami, pomiędzy ugrupowaniami politycznymi w Polsce, że zbroić się trzeba. Miarą sukcesu nie będzie to, ile kupimy sprzętu z Zachodu, ale przeniesienie do Polski linii produkcyjnych i licencji, które umożliwią nam jego dalszą sprzedaż - dodał.

Marek Wróbel ocenił, że kontrakt z Koreą jest sukcesem dla obu stron. - Przemysł koreański jest bardzo sprawny, rekordowy czas dostawy coś o tym mówi. Armatohuabice, które przypłynęły do Polski, są wyposażone w polski system zrządzania walką (…). Co więcej, Koreańczycy są gotowi transferować technologię. Polski przemysł ma ostatnio pewne sukcesy, ale ma też ograniczone możliwości produkcyjne. Te zakłady trzeba rozbudowywać i to w oparciu o najnowsze technologie - stwierdził publicysta.

REKLAMA

Posłuchaj

Publicyści o zakupie uzbrojenia dla polskiej armii (Polskie Radio 24 / Debata poranka) 21:16
+
Dodaj do playlisty

Uzasadniając zakupy południowokoreańskiego sprzętu, MON wskazywało na bliskie terminy pierwszych dostaw systemów, które mają wypełnić lukę po uzbrojeniu przekazanym Ukrainie, a także na niezawodność i sprawny serwis. Koreańskie armatohaubice mają trafić do 18 Dywizji Zmechanizowanej, której jednostki są rozlokowane na wschód od Wisły. Resort zapowiedział też udział krajowego przemysłu w produkcji południowokoreańskich konstrukcji w wersjach dla polskiego wojska.

Czytaj także:

Więcej w zapisie audycji.

* * *

Audycja: Debata poranka

REKLAMA

Prowadzący: Dorota Kania

Goście: Jerzy Mosoń, Michał Piękoś, Marek Wróbel

Data emisji: 6.12.2022

Godzina emisji: 8.36

REKLAMA

PR24/ka/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej