El. MŚ 2018. Awans Australii po barażach z Hondurasem
Australia pokonała Honduras 3:1 (0:0) na Stadionie Olimpijskim w Sydney w rewanżowym meczu barażowym i awansowała do przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw świata w Rosji. W pierwszym meczu w sobotę padł bezbramkowy remis. O barażach do Mistrzostw Świata w Rosji mówił w audycji Magazyn Sportowy Paweł Gołaszewski z tygodnika Piłka Nożna.
2017-11-15, 19:50
Posłuchaj
Bohaterem spotkania był leczący do niedawna kontuzję Mile Jedinak. Kapitan "Kangurów" w 54. minucie egzekwował rzut wolny. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od pleców zawodnika Hondurasu Maynora Figueroi i kompletnie zmyliła bramkarza gości. Kolejne dwa gole pochodzący z Chorwacji Jedinak strzelił z rzutów karnych (72 i 85). W czwartej minucie doliczonego czasu gry honorową bramkę dla Hondurasu strzelił Alberth Elis, wykorzystując ogromne zamieszanie w polu karnym Australijczyków.
Zdaniem Pawła Gołaszewskiego należało się spodziewać awansu Australii do Mistrzostw Świata. – Australia to był zdecydowany faworyt, regularnie biorą udział w mundialu. Myślę, że wszyscy się spodziewali, że Australia będzie 31. finalistą Mistrzostw Świata. Małą niespodzianka było to, że Australijczycy nie awansowali bezpośrednio, ale pokazali, że są gotowi grać na mundialu – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Tomasz Kowalczyk.
REKLAMA
Polskie Radio 24/IAR/PAP
__________________
Więcej Sportu w Polskim Radiu 24
Data emisji: 15.11.2017
Godzina emisji: 19:35
REKLAMA
Polecane
REKLAMA