Kamil Stoch: chciałbym zapamiętać cały ten sezon
– W dalszym ciągu będę udoskonalał swój system, który pozwoli mi na pozostanie w światowej czołówce – powiedział w "Magazynie Sportowym" Kamil Stoch, który niedzielnym triumfem w konkursie indywidualnym rozegranym w słoweńskiej Planicy zakończył sezon 2017/2018. Polak zdominował rywalizację i nie pozostawił złudzeń, który skoczek był największym wygranym. W rozmowie z Maciejem Nowakiem opowiedział o największych wyzwaniach i momentach, które przyniosły mu najwięcej radości.
2018-03-25, 20:52
Posłuchaj
Kamil Stoch wygrał ostatni w sezonie konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamucim obiekcie w słoweńskiej Planicy. To dziewiąte w sezonie i 31. w karierze zwycięstwo Polaka, który już wcześniej zapewnił sobie triumf w końcowej klasyfikacji cyklu.
– Pierwszy Puchar Świata zdobyłem cztery lata temu. Emocje, które towarzyszyły mi dzisiaj, gdy odbierałem go po raz drugi, były nieco odmienne od tych, jakie towarzyszyły mi wtedy. Jestem już innym człowiekiem i innym sportowcem, bardziej świadomym tego, co dzieje się wokół mnie. Wiem też ile osób pracowało na mój sukces – powiedział Kamil Stoch.
Oprócz zdobycia po raz drugi w karierze Kryształowej Kuli, polski skoczek wygrał drugi raz z rzędu Turniej Czterech Skoczni, został wicemistrzem świata w lotach narciarskich, zdobył dwa medale w czasie igrzysk olimpijskich w Pjongczangu, a także triumfował w turniejach Willingen 5, Raw Air oraz Planica 7.
– Wiele osób pyta mnie o to, który konkurs pamiętam najbardziej. Odpowiadam, że chciałbym zapamiętać cały sezon, w którym było wiele momentów, jakie chciałbym zatrzymać w swojej pamięci. Cieszy mnie to, że w tych najpiękniejszych chwilach byli ze mną moi najbliżsi – wskazał Stoch.
REKLAMA
Pomimo całego pasma sukcesów Kamil Stoch przyznał, że było też wiele trudnych momentów, które musiał przezwyciężyć. Jednym z nich był konkurs w Tauplitz/Bad Mitterndorf, który odbył się tuż po zakończeniu Turnieju Czterech Skoczni.
– Miałem plany dalekich lotów na mamuciej skoczni, jednak byłem totalnie wykończony. Chciałem, ale nie mogłem. Miałem świadomość tego, że musiałem odpocząć. Na szczęście kilka dni regeneracji pozwoliło mi powrócić do odpowiedniej dyspozycji – wspominał polski mistrz.
"Magazyn Sportowy" prowadził Krzysztof Kuzak.
PAP/Polskie Radio 24/db
REKLAMA
Więcej Sportu w Polskim Radiu 24
___________________
Data emisji: 25.03.18
Godzina emisji: 19:33
REKLAMA
Polecane
REKLAMA