MŚ w Seefeld. Czy ktoś zagrozi Norwegom w klasyfikacji medalowej?
Podczas trwających mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Seefeld (19 lutego - 3 marca) Norwegowie wywalczyli już 16 medali. Czy zawodnicy z innego kraju mogą jeszcze zagrozić skandynawskim sportowcom w klasyfikacji medalowej? O tym w Magazynie Sportowym Polskiego Radia 24 mówił Tomasz Skrzypczyński z Wirtualnej Polski.
2019-02-27, 20:30
Posłuchaj
W środę Norweżka Maren Lundby zwyciężyła w konkursie skoków narciarskich kobiet na normalnym obiekcie w Seefeld podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Kolejne złoto dla Norwegów zdobył Martin Johnsrud Sundby w biegu na 15 kilometrów stylem klasycznym.
- Patrząc w tabelę medalową widzimy, że Norwegowie mają już 16 medali, a drudzy Niemcy - 8. Zobaczmy, co będzie w kolejnych dniach będzie jak dziś, Norwegowie będą zdobywali po dwa złote medale. Mistrzostwa potwierdzają dominację, są potęgą w sportach zimowych - komentował Tomasz Skrzypczyński, zauważając przy tym, że reprezentacji nie przeszkadza nawet brak multimedalistki imprez tej rangi Marit Bjoergen, która zakończyła w ubiegłym roku karierę sportową.
- Jak nie ma Marit Bjoergen, wraca Therese Johaug. W norweskich biegach nie brakuje zawodniczek na najwyższym poziomie - podkreślał dziennikarz.
Tymczasem, środa była ważnym dniem dla polskich skoków narciarskich. Pierwszy raz w konkursie rangi mistrzostw świata wystąpiły Polki - Kamila Karpiel (23. miejsce) i Kinga Rajda (34.). - To debiut, trzeba ten start ocenić pozytywnie. Pamiętajmy, że nasze zawodniczki nie mają jeszcze nawet 20 lat, to nastolatki. W przyszłości możemy mieć w tym sporcie sporo radości - ocenił Tomasz Skrzypczyński.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Tomasz Kowalczyk.
Polskie Radio 24/zz
------------------------------