"Polska nie pędzi już na czołowe starcie, stara się przekonywać UE". Słowik o liście premiera

"Głęboko wierzę, że wspólnie, w duchu wzajemnego szacunku i zrozumienia, bez narzucania innym swojej woli, możemy znaleźć rozwiązanie, które wzmocni naszą Unię Europejską" - napisał premier Mateusz Morawiecki w liście do unijnych przywódców.

Powiązany Artykuł

"Polska pozostaje lojalnym członkiem Unii Europejskiej". List premiera do unijnych przywódców

"Jednocześnie jednak chcę wywołać Wasz niepokój - i zwrócić Waszą uwagę na niezwykle niebezpieczne zjawisko, które zagraża przyszłości naszej Unii. Mam na myśli stopniowe przeobrażanie się Unii w podmiot, który miałby przestać stanowić sojusz wolnych, równych i suwerennych państw - a stać się jednym, centralnie zarządzanym organizmem, kierowanym przez instytucje pozbawione demokratycznej kontroli ze strony obywateli państw Europy [...]" - kontynuował szef rządu.

Posłuchaj

Krzysztof Karnkowski i Patryk Słowik o liście premiera Mateusza Morawieckiego (Debata dnia) 51:41

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zdaniem Patryka Słowika "jest to jednak wystąpienie przede wszystkim na użytek wewnętrzny". - Myślę, że dyplomację robi się w inny sposób niż wysyłając takie listy. Natomiast kłopotem jest też to, że rząd nie ma jednej, spójnej polityki. Dzisiaj w tej sprawie wypowiadało się też Ministerstwo Sprawiedliwości: pan minister Ziobro i minister Kaleta. Ich stanowisko było trochę odmienne od stanowiska premiera Morawieckiego - zaznaczył dziennikarz. 

- Sam fakt wysłania listu - aczkolwiek na użytek wewnętrzny - oceniam o tyle pozytywnie - iż mam wrażenie, że Polska nie pędzi już na czołowe starcie z Unią Europejską, tylko stara się przekonywać do swoich racji. To akurat dobrze. Bo nawet jeżeli w niektórych kwestiach nie będziemy się zgadzali, to istotne jest to, żeby przekonywać i pokazywać to, czym się kierujemy. Tego moim zdaniem brakowało - dodał Słowik. 

• "Demokracja jest zastępowana unijną, biurokratyczną dyktaturą". Szczęsnowicz o postępowaniu instytucji UE
• "Mam nadzieję, że będziemy świadkami podobnych decyzji w innych państwach". Węgierska minister o wyroku TK

Krzysztof Karnkowski z kolei stwierdził, że mógłby się pod listem premiera podpisać, bo Polska rzeczywiście nie umawiała się na tak daleko idącą ingerencję Unii w wewnętrzne sprawy kraju. - Ale to nie jest tylko zwykły list premiera. To wyrażenie obaw grupy dużo szerszej niż tylko elektorat Prawa i Sprawiedliwości - podkreślił.

Według niego list premiera to "krok w dobrym kierunku". - Pokazuje on, iż rządzący są świadomi, że spór z Unią nie wynika tylko z tego, że UE nas nie rozumie, ale, że Unia - w tym przypadku TSUE - poszerza swoje kompetencje - powiedział Karnkowski. 

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Debata dnia

Prowadząca: Joanna Miziołek

Goście: Patryk Słowik (Wirtualna Polska), Krzysztof Karnkowski ("Gazeta Polska Codziennie") 

Data emisji: 18.10.2021

Godzina emisji: 18.06

bartos