Po dymisji prezydenta. W którą stronę zmierza Kazachstan?

Od 20 marca Kazachstan ma nowego prezydenta. Po dymisji Nursułtana Nazarbajewa, najwyższy urząd objął przewodniczący Senatu Kasym-Żomart Tokajew. O ustąpieniu głowy państwa i przyszłości Kazachstanu w Polskim Radiu 24 mówił Krzysztof Strachota z Ośrodka Studiów Wschodnich.

2019-03-25, 21:00

Po dymisji prezydenta. W którą stronę zmierza Kazachstan?

Posłuchaj

25.03.19 Światowa szachownica
+
Dodaj do playlisty

Dymisja Nursułtana Nazarbajewa zaskoczyła światową opinię publiczną. Sprawujący nieprzerwanie władzę od 1990 r. polityk złożył urząd, ale pozostał szefem rządzącej partii i Rady Bezpieczeństwa Kazachstanu. W ocenie części niezależnych komentatorów, to gra polityczna 78-letniego Nazarbajewa, który zachowując poważny wpływ na władzę w swoim kraju, zajmie się przebudową klasy politycznej.

- Kiedy taki prezydent nagle ogłasza odejście, to jest to szok. Nie było czegoś takiego wcześniej w historii. W społeczeństwie jest strach, niepokój. Przekazywanie władzy na obszarze postsowieckim jest rzeczą ryzykowną. Innego świata niż z Nazarbajewem ludzie w Kazachstanie zasadniczo nie pamiętają – powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Strachota.

Gość PR24 stwierdził, że były prezydent oddał władzę, żeby zobaczyć jak system działa bez niego. - Żeby móc asystować procesom, a nie kierować nimi. Przez fakt, iż wiele razy ten przywódca "zbierał się" już do rezygnacji z władzy, ale uznawał, że kraj nie jest do tego gotowy, przypuszczam, że na pewno będzie pokusa do tego, aby ingerował w politykę państwa albo przynajmniej stał w odwodzie na swoim "białym koniu" – aby wkroczyć, gdyby sytuacja zrobiła się kryzysowa – zaznaczył gość audycji.

Od 20 marca Kazachstan ma nowego prezydenta. Po wcześniejszej dymisji Nursułtana Nazarbajewa, najwyższy urząd objął przewodniczący Senatu Kasym-Żomart Tokajew. Pierwszą inicjatywą, z którą wyszedł, jest dokonanie zmiany nazwy stolicy kraju.

REKLAMA

Nowy prezydent postanowił upamiętnić rządy swojego poprzednika i zaproponował, aby zmienić nazwę stolicy z Astany na Nursułtan. Jego zdaniem w każdym mieście powinna być ulica Nazarbajewa, a w każdym urzędzie powinny nadal wisieć portrety byłego szefa państwa.

Komentatorzy przypominają, że Nursułtan Nazarbajew przez 29 lat sprawował rządy autorytarne, tłumił wolności obywatelskie i brutalnie rozpędzał antyrządowe demonstracje. Na arenie międzynarodowej starał się zachować neutralność, m.in. nie uznając rosyjskiej aneksji Krymu.

Więcej w całej audycji.

Rozmawiał Piotr Pogorzelski.

REKLAMA

Polskie Radio 24/bartos

---------------------------

Data emisji: 25.03.2019

Godzina emisji: 20.33

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej