"Kler" na ekranach kin. W tle konflikt o rząd dusz w społeczeństwie
- Film "Kler" to też problem cywilizacyjnego sporu pomiędzy dwoma koncepcjami życia człowieka – mówił w audycji "Wróżenie z faktów” Bogumił Łoziński z Gościa Niedzielnego. W dyskusji brał udział również Tomasz Wróblewski (Warsaw Enterprise Institute).
2018-09-30, 20:27
Posłuchaj
W piątek wszedł na ekrany kin kontrowersyjny film "Kler” Wojciecha Smarzowskiego. Zdaniem Bogumiła Łozińskiego powstanie tego obrazu to ścieranie się dwóch wizji świata. - Z jednej strony jest wizja konserwatywna, która opiera się na wartościach prezentowanych przez Kościół i to zarówno w warstwie transcendentnej, czyli wiary w Chrystusa jako punkt odniesienia, jak i też ludzi niekoniecznie wierzących w Pana Boga, a z drugiej strony jest świat lewicowy, liberalny, bardziej libertyński, który ma zupełnie inną koncepcję wolności i w którym wyznacznikiem tej wolności jest ludzki egoizm. Progres w życiu technicznym oznacza tutaj postęp moralności, co jest oczywiście koncepcją niesłuszną – wyjaśniał publicysta "Gościa Niedzielnego”.
Bogumił Łoziński uważa, że zderzenie tych dwóch światów oznacza konflikt. - To, co się dzieje obecnie, czyli wzmożony atak na Kościół w Polsce, jest zewnętrznym elementem tego konfliktu – mówił gość Polskiego Radia 24. - W Polsce w ostatnich tygodniach nic się nie stało. Nie było spektakularnych, negatywnych wydarzeń. Wyciągnięto sprawę zakonnika w Poznaniu, któremu sąd i jego wspólnocie zasądził zapłatę odszkodowania tylko, że wyrok w tej sprawie zapadł kilka miesięcy temu. Pojawia się też film "Kler" i cała masa artykułów – mówił publicysta.
- Zjawisko rozwiązłości, przepychu w środowisku Kościoła katolickiego jest tematem na film – mówił Tomasz Wróblewski. – Natomiast konflikt środowisk liberalnych z Kościołem będzie nabrzmiewał. To jest dość istotne w myśleniu tych środowisk. Zawładnęły one często instytucjami wolnymi od decyzji wyborców, a także instytucjami prawa. Są tam od lat, niewiele im zagraża, mają ogromne wpływy i każda ideologia, czy wartość będzie dla nich zagrożeniem. Czy to będzie sentyment narodowy czy wiara katolicka to zawsze będzie struktura lub ideologia dla nich konkurencyjna. Odbieram to jako konkurencję o rząd dusz w społeczeństwie. Udało im się wygrać z wiarą w Europie Zachodniej i dzięki temu środowiska te mogą rządzić niepodzielnie i na swoje podobieństwo kształtować system edukacji, kulturę, poniekąd także naukę – dodał Tomasz Wróblewski.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Wróżenie z faktów prowadził Łukasz Warzecha.
PR24
___________________
Data emisji: 30.09.18
REKLAMA
Godzina emisji: 18:05
REKLAMA