Publicyści o zapowiedzi strajku nauczycieli
– Determinacja ZNP wskazuje, że do jakiejś formy strajku nauczycieli dojdzie. Pytanie o jego skalę i to czy obejmie tyle placówek, że wpłynie na przebieg egzaminów. W środowisku nauczycieli nie ma jednomyślności co do formy strajku –mówiła w Polskim Radiu 24 Anna Sarzyńska (TVP). Do zapowiadanego protestu nauczycieli odniósł się również publicysta Jarosław Włodarczyk.
2019-03-10, 19:05
Posłuchaj
Anna Sarzyńska zaznaczyła, że nauczyciele są jedną z grup społecznych, której oczekuje na podwyżki. – Oczekiwania płacowe w tym środowisku są od dawna znane. Prawo i Sprawiedliwość zdaje sobie sprawę, że obiecując kolejne profity różnym grupom społecznym i zapewniając że sytuacja gospodarcza jest dobra, eskaluje postawę nauczycieli – zauważyła.
Publicystka oceniła również program Prawa i Sprawiedliwości przedstawiony w Rzeszowie. - Jestem pozytywnie zaskoczona, że hasła przedstawione na konwencji ujmują społeczne oczekiwania i to co Prawo i Sprawiedliwość od wielu lat konsekwentnie podkreśla w swoim programie, to są potrzebne i nośne sprawy – mówiła Anna Sarzyńska.
Jarosław Włodarczyk potwierdził, że rozbudzono oczekiwania płacowe. – Kolejnym protestem może być strajk lekarzy. Nauczyciele i lekarze to dwie grupy, które protestowały, jednym powierzamy nasze dzieci, drugiej nasze życie. Jednocześnie nie uczestniczą oni w tym, co premier Mateusz Morawiecki nazywa modernizacją Polski - podkreślił.
Gość audycji zwrócił uwagę, że środki na programy socjalne mogłyby uwzględniać poziom dochodów. – Rząd rozdaje nasze pieniądze, pytanie tylko, czy robi to w sposób efektywny. Wsparcie dla najniżej uposażonych w ZUS czy KRUS mogłoby być większe kosztem osób o większych świadczeniach – stwierdził.
REKLAMA
Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz poinformował, że prezydium Zarządu Głównego ZNP zdecydowało o rozpoczęciu 8 kwietnia strajku w szkołach i innych placówkach oświatowych, w których - w wyniku referendum - uzyskana będzie zgoda na jego przeprowadzenie. Związek domaga się wzrostu wynagrodzeń nauczycieli i pracowników oświaty niebędących nauczycielami o 1000 zł.
Nie ma możliwości zmiany terminu egzaminów; jesteśmy przygotowani; egzaminy się odbędą - zapewniła w szefowa MEN Anna Zalewska, odnosząc się do możliwego strajku w oświacie. Podnosimy pensje i wprowadzamy inne rozwiązania, pracujemy nad kolejnymi – zaznaczyła.
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Łukasz Warzecha.
REKLAMA
PR24/ka
____________________
Data emisji: 10.03.2019
Godzina emisji: 18:06
REKLAMA