Antoni Macierewicz: Senat jest "izbą refleksji". Jestem optymistą ws. współpracy z opozycją

- Senat ma bardzo szczególną rolę w polskim systemie politycznym, mówi się, że jest to izba refleksji. Nawet najbardziej nieodpowiedzialni przedstawiciele PO w Senacie zachowywali się zawsze dużo spokojniej niż w Sejmie - mówił w Polskim Radiu 24 Antoni Macierewicz, komentując sytuację po wyborach parlamentarnych.

2019-10-15, 08:45

Antoni Macierewicz: Senat jest "izbą refleksji". Jestem optymistą ws. współpracy z opozycją
Antoni Macierewicz. Foto: PR24/Adam Koniecki

Posłuchaj

15.10.19 Antoni Macierewicz: Senat jest "izbą refleksji". Jestem optymistą jeśli chodzi o współpracę z opozycją
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

pkw 1200 pap.jpg
Oficjalne wyniki wyborów do Sejmu i Senatu. PiS z samodzielną większością

W niedzielę odbyły się w całej Polsce wybory do Sejmu i Senatu, już następnego dnia zaś poznaliśmy ich ostateczny wynik. Prawo i Sprawiedliwość znacznie powiększyło swoje poparcie w porównaniu do wyborów w 2015 roku - zarówno pod kątem procentowym, jak i w liczbach bezwzględnych. Nie przełożyło się to wprawdzie na zwiększenie liczby posłów w Sejmie, co jest związane z silną reprezentacją ugrupowań opozycyjnych.

Mimo to PiS zachowało stabilną większość sejmową z 235 mandatami, straciło jednak większość w Senacie, gdzie będzie miało 48 Senatorów. Sytuację powyborczą komentował w Polskim Radiu 24 wiceprezes partii rządzącej Antoni Macierewicz.

Sytuacja po wyborach parlamentarnych

- Jest stabilna większość Prawa i Sprawiedliwości, w związku z czym z punktu widzenia realizacji naszych zobowiązań wszystko będzie w porządku. Dla nas najważniejsze, żeby jak najszybciej rozpocząć realizację tych zobowiązań - zarówno tych dotyczących problematyki społeczno-gospodarczej, jak i tych dotyczących spraw ideowych czy obyczajowych, związanych z problemami egzystencjalnymi, z życiem ludzkim. Na tym się skupimy - mówił Antoni Macierewicz. 

W związku z brakiem większości w Senacie Prawo i Sprawiedliwość chce szukać możliwości kompromisu z politykami opozycyjnymi i niezależnymi. Jarosław Kaczyński stwierdził, że chciałby, by "Senat był miejscem, gdzie wojna polityczna byłaby ograniczona". Jak podkreślił, jego zdaniem "w Senacie jest pole do kompromisu i współpracy". Były szef MON został zapytany, czy uważa taki dialog i kompromis za w ogóle możliwy.

REKLAMA

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Viktor Orban pogratulował Mateuszowi Morawieckiemu zwycięstwa PiS w wyborach

- Trzeba pamiętać, że Senat ma bardzo szczególną rolę w polskim systemie legislacyjnym i politycznym. Nie przypadkiem mówi się, że jest to izba refleksji, izba zastanowienia, rozmowy między różnymi nurtami politycznymi. W związku z czym ja jestem w tej sprawie optymistą - stwierdził polityk.

- Senat jest dużo bardziej zindywidualizowany. Są tam także zupełnie inne procedury działania. Proszę zauważyć, że nawet najbardziej nieodpowiedzialni przedstawiciele Platformy Obywatelskiej w Senacie zachowywali się zawsze dużo spokojniej niż w Sejmie - dodał.

Przewrót w opozycji?

Antoni Macierewicz został zapytany o sytuację opozycji, która przegrywa już kolejne wybory z rzędu. Coraz więcej informacji medialnych niesie przekaz o chęci zmian na czele największej partii opozycyjnej. Niektórzy politycy PO mają się domagać ustąpienia Grzegorza Schetyny.

REKLAMA

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Prezes PiS: otrzymaliśmy legitymację, by kontynuować dobrą zmianę

- Na pewno sytuacja tam się zaostrza, to widać po dzisiejszym wywiadzie jednego z liderów Platformy Obywatelskiej. Słyszymy też wśród posłów i działaczy ze środowisk PO żądania zmian. Ale trzeba pamiętać, jak bardzo wytrawnym i skutecznym "człowiekiem aparatu" jest Grzegorz Schetyna. Zamieszanie zatem będzie tam duże, ale też sposób działania i przywracania dyscypliny zapewne odegra swoją rolę - stwierdził polityk.

Co z podkomisją smoleńską?

Powiązany Artykuł

senat f - Kopia.JPG
Wybory do Senatu. PKW podała rozkład mandatów

Antoni Macierewicz kieruje w Ministerstwie Obrony Narodowej pracami tzw. podkomisji smoleńskiej - jest to zespół, który pracuje nad ostatecznym wyjaśnieniem przyczyn tragedii, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku. Część mediów sugerowała, że po wyborach komisja przestanie działać i nigdy nie zostanie opublikowany raport końcowy z jej prac. Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości zaprzeczył.

>>> [ZOBACZ WIĘCEJ] Jacek Sasin: mogą nastąpić pewne korekty w konstrukcji rządu

REKLAMA

- Cała Platforma Obywatelska, całe SLD i całe PSL głosowały za tym, aby oddać wrak i wszystkie urządzenia Rosji, żeby nie badać katastrofy smoleńskiej, byleby to robiła Rosja. Oni bardzo konsekwencje walczą o to, żeby nie dopuścić do ujawnienia prawdy o dramacie smoleńskim. Mówiłem o tym wielokrotnie, w tym roku będą wyniki badania uniwersytetu Wichita, który sprawdza i weryfikuje nasz raport techniczny. Wtedy, gdy zakończone zostaną badania, zostaną one opublikowane - w końcu tego roku albo w styczniu przyszłego roku - zapowiedział przewodniczący.

- Podkomisja smoleńska cały czas działa. Opozycję zdenerwowało, że zaczęliśmy przesłuchiwać świadków. Przesłuchaliśmy ponad 150 świadków, jest do przesłuchania jeszcze ok. 100 osób - dodał.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

Rozmawiała Dorota Kania.

REKLAMA

Polskie Radio 24/jmo

______________________

Data emisji: 15.10.2019

Godzina emisji: 7.35

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej