Minister Telus zapewnia: na polski rynek nie trafia zboże z Ukrainy

- Każdy transport jest konwojowany i w tej chwili ukraińskie zboże na polski rynek nie trafia - podkreślił w Polskim Radiu 24 minister rolnictwa Robert Telus. Zapewnił, że także po 15 września dopuszczony będzie jedynie tranzyt, a nie sprzedaż.

2023-08-04, 08:15

Minister Telus zapewnia: na polski rynek nie trafia zboże z Ukrainy — Robert Telus. Foto: PR24

- Strona ukraińska jest zainteresowana eksportem zboża z Ukrainy, a my jesteśmy zainteresowani interesem naszego rolnika i to jest pewien zgrzyt, ale już powiedziałem niejednokrotnie, że żadne strachy na nas nie zadziałają. Dla nas jest ważny interes rolników i będziemy o to dbali do samego końca, póki mamy, jako PiS, odpowiedzialność za polskie rolnictwo - powiedział w Polskim Radiu 24 minister rolnictwa Robert Telus odpowiadając na pytanie o relacje z Ukrainą w kontekście eksportu zboża.

Apel do UE o odpowiedzialność

Gość Polskiego Radia 24 zwrócił uwagę, że zboże jest sprzedawane przez ukraińskie firmy, a nie rząd. - Firma, jeżeli kontraktuje, kupuje na Ukrainie, to kontraktuje sprzedaż. To nie jest tak, że firma kupuje i nie wie, czy będzie sprzedawać. Oczywiście, że kupili zboże na magazyny polskie, bo tak było najtaniej - wskazał.

Dlatego, jak zaznaczył, apeluje w UE o zbudowanie narzędzi, które zmusiłyby firmy do tego, by "to zboże pojechało do centrum Europy lub poza Europę", by stworzyć prawdziwe korytarze solidarnościowe. - Korytarz solidarnościowy to coś dłuższego, nie tylko przerzucenie przez granicę ukraińsko-polską zboża. To jest wielka sprawa i to nie jest po stronie ukraińskiej, tylko po stronie UE, żeby zbudować w UE odpowiednie korytarze, a nie tylko powiedzieć: nie nasz problem, niech sobie Polska i Rumunia radzą" - mówił Robert Telus.

Minister rolnictwa podkreślił też, że "każdy transport jest konwojowany" i w tej chwili ukraińskie zboże na polski rynek nie trafia. - Na pewno by chcieli zarobić na tym, i do Polski przywieźć, ale my na to nie pozwalamy - wyjaśnił.

REKLAMA

Tranzyt, nie sprzedaż

Pytany, co Polska zrobi po 15 września, odparł, że "zboże z Ukrainy będzie jechało w tranzycie, ale nie na rynek polski". - Interes polskiego rolnika jest dla nas najważniejszy. Chyba, że okaże się, że tego zboża będzie w Polsce brakować - zaznaczył

Przywołał rozmowę z jednym z rolników, który skarżył się na suszę i następnie deszcze uniemożliwiające zbiór. - Może się wydarzyć, że zboża by brakowało. Wtedy, jesteśmy na tyle otwarci, że otworzymy [rynek] ale to tylko wizja jednego z rolników. My musimy dbać o interes polskiego rolnictwa - zaakcentował Robert Telus.

Więcej w nagraniu:

Posłuchaj

Robert Telus: dla nas jest ważny interes rolników i będziemy o to dbali do samego końca, póki mamy, jako PiS, odpowiedzialność za polskie rolnictwo ("24 pytania - rozmowa poranka"/ PR24 19:18