Powstanie strefa buforowa przy granicy. Andrzej Grzyb: nie należy wprowadzać paniki
- Wiemy, gdzie są główne szlaki i główna presja, tam będzie wzmocnienie i poszerzenie strefy, ale to nie oznacza, że całe Podlasie musi być objęte jakąś szczególną prewencją - mówił w Polskim Radiu 24 Andrzej Grzyb (Polskie Stronnictwo Ludowe).
2024-06-12, 08:35
Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak powiedział, że rozporządzenie dotyczące wprowadzenia strefy buforowej jest gotowe do podpisania. Przepisy mają wejść w życie w czwartek, 13 czerwca.
Andrzej Grzyb ocenił, że wprowadzenie strefy buforowej to dobre rozwiązanie: zwrócił uwagę, że liczba incydentów, prób przekroczenia granicy i różnych form używania przemocy przez migrantów na granicy wzrosła. - Koniec ubiegłego roku był bardziej spokojny, w tej chwili ataki się nasiliły, dodatkowo zginął żołnierz, ugodzony przez próbującego przekroczyć granicę bandytę - przypomniał.
"To wymaga reakcji państwa"
- W czasie, gdy ministrem był pan Błaszczak, na granicy oddano 320 strzałów, zaś od początku tego roku było to ok. 1200 strzałów. To pokazuje, jaka jest skala napięcia, które powstaje na granicy. To wymaga reakcji państwa; jeżeli nie będziemy reagowali, sytuacja mogłaby ewidentnie się pogorszyć - stwierdził.
Sytuacja przedsiębiorców działających przy granicy
Wiceprezes PSL podkreślił, że nowe przepisy powinny brać pod uwagę kwestię aktywności gospodarczej regionu. - Nie należy wprowadzać paniki i mówić, że nie wolno przyjeżdżać na Podlasie, w różnych miejscowościach jest różna sytuacja (…). Tam, gdzie trzeba poszerzyć strefę buforową, należy to zrobić, natomiast nie doprowadzać do tego, że zamrze tam działalność gospodarcza - zauważył i dodał, że powinny powstać programy pomocowe skierowane do lokalnych przedsiębiorców, których działalność ucierpi w wyniku wprowadzenia nowych przepisów.
REKLAMA
Posłuchaj
Andrzej Grzyb o strefie buforowej na granicy z Białorusią (24 pytania - Rozmowa poranka) 15:26
Dodaj do playlisty
Strefa buforowa to specjalny obszar w pobliżu granicy z Białorusią, który ma uniemożliwić wspieranie nielegalnego przekraczania granicy przez migrantów i ułatwić pracę polskim służbom. Strefa będzie obowiązywała na odcinku ponad 60 km. Na długości około 45 km będzie miała szerokość około 200 m, a w rezerwatach i puszczy - maksymalnie 2 km. Rząd zapewnia, że nie będzie tak rozległa jak poprzednio i nie obejmie miejscowości ani szlaków turystycznych.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadząca: Sylwia Białek
REKLAMA
Gość: Andrzej Grzyb
Data emisji: 12.06.2024
Godzina emisji: 07.33
PR24/ka/kormp
REKLAMA
REKLAMA