Prace komisji ds. Pegasusa. Trela: Wąsik i Kamiński będą wezwani jeszcze w tym roku
2024-09-23, 10:10
- Trudno określić termin zakończenia prac komisji ds. Pegasusa, to kilka lub kilkanaście miesięcy. Czekamy na stanowisko biegłych ws. pana Ziobry, którego aktywność w mediach społecznościowych jest bardzo wysoka. Skoro jest tak aktywny, to znaczy, że jest już w pełni sił, by stawiać się przed komisją i zeznawać w wątku zakupowym - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Trela (Nowa Lewica), zastępca przewodniczącego komisji śledczej ds. Pegasusa.
- Dzisiejsze posiedzenie sejmowej komisji do spraw Pegasusa nie odbędzie się, bo zaproszony świadek jest w szpitalu - mówi wiceszef komisji Jerzy Trela. Posłowie mieli dziś przesłuchać byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Andrzeja Kowalskiego. W ubiegłym tygodniu przed komisją nie stawił się były szef ABW Piotr Pogonowski, bez podania usprawiedliwienia.
Tomasz Trela zaznaczył, że komisja pracuje mimo rezygnacji jej członków, którzy zostali wskazani przez klub PiS. - To takie leniuszki, oni myśleli, że trochę się tu ogrzeją w świetle kamer, ale jak im to nie szło, to ostentacyjnie nie przychodzili na posiedzenie komisji. Teraz nawet dwóch delikwentów z Solidarnej Polski złożyło formalną rezygnację z udziału w pracach komisji - zauważył.
- Para-Trybunał robi swoją polityczną grę, a my robimy swoją pracę zgodnie z delegacją Sejmu. To nie Tomasz Trela wymyślił sobie komisję, tylko powołał ją w drodze uchwały parlament. Co ważne, również głosami polityków Prawa i Sprawiedliwości. Pamiętam wystąpienia tych polityków, którzy mówili, że nie mają nic do ukrycia. Cóż takiego zmieniło się od kilku miesięcy, że teraz boją się komisji śledczej jak diabeł święconej wody? - pytał gość audycji.
Jak dodał poseł, komisja kończy prace nad kwestią zakupu oprogramowania Pegasus i zacznie przyglądać się aspektom operacyjnym jego działania. - Dziś mogę zapowiedzieć, że w tym etapie będą wezwani panowie Wąsik i Kamiński - zaznaczył i dodał, że będzie się starał, by nastąpiło to jeszcze w tym roku.
REKLAMA
Posłuchaj
Posłuchaj
Posłowie klubu PiS odchodzą z komisji śledczej do spraw Pegasusa. Informację o ich rezygnacji przekazał wiceprzewodniczący komisji Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej. - W ubiegłym tygodniu posłowie Łukaszewicz i Gosek przesłali rezygnację z członkostwa w komisji na ręce przewodniczącej Sroki. Przewodnicząca Sroka poprosiła klub PiS o wyznaczenie kolejnych osób na przysługujące PiS-owi miejsce w komisji - powiedział Bosacki.
Nie wiadomo, czy PiS wyznaczy nowych członków. Partia uważa, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego komisja działa nielegalnie. Sąd ostatniego słowa orzekł, że została powołana niezgodnie z ustawą zasadniczą. Wyroku tego nie uznaje koalicja rządowa. Jej posłowie argumentują, że obecnie Trybunał nie pełni swojej funkcji, ponieważ zasiadają w nim tzw. sędziowie dublerzy.
Komisja śledcza została powołana w celu zbadania działań podejmowanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od 16 listopada 2015 roku do 20 listopada 2023 roku. Miała też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup tego oprogramowania szpiegowskiego i podobnych narzędzi dla polskich władz. Bada także, czy działania operacyjno-rozpoznawcze prowadzone z wykorzystaniem Pegasusa wobec polskich obywateli były legalne, prawidłowe i celowe.
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Roch Kowalski
Gość: Tomasz Trela (Nowa Lewica), zastępca przewodniczącego komisji śledczej ds. Pegasusa
Data emisji: 23.09.2024
Godzina: 7.33
PR24/ka/kmp
Polecane
REKLAMA