Magdalena Sroka o przeszłości Karola Nawrockiego: udział w ustawkach to przestępstwo

2025-05-29, 09:49

- Środowisko, którego Nawrocki się absolutnie nie wypiera, to ludzie, którzy do dzisiaj powodują strach u wielu osób i niechęć do mówienia o tym, co się działo, ponieważ takie relacje są zbudowane na całe życie (…), nie chciałabym widzieć w Pałacu Prezydenckim osób z taką przyszłością - mówiła w Polskim Radiu 24 Magdalena Sroka (PSL - Trzecia Droga).

Kontrowersje wokół zakupu kawalerki w Gdańsku, doniesienia o kibicowskich ustawkach, sprawa Grand Hotelu - to niektóre z głównych tematów powracających podczas kampanii wyborczej popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego.

  • Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w czwartek (29.05) o godz. 8:06 była Magdalena Sroka (PSL - Trzecia Droga).

"Udział w bójce jest przestępstwem"

Jak stwierdziła Magdalena Sroka, zarzuty, które się pojawiają wokół Karola Nawrockiego, są dla niej, jako byłej policjantki, dyskwalifikujące, jeżeli chodzi o kandydata na urząd prezydenta Rzeczpospolitej. - Jeżeli ktoś bierze udział w ustawkach, to jest to przestępstwo. Udział w bójce jest przestępstwem. Ogromna część osób, które brały udział w ustawce, usłyszała zarzuty i wyroki. Gdyby Karol Nawrocki wówczas został złapany, to też by taki zarzut otrzymał. Rozmawiam z funkcjonariuszami policji, którzy mówią, że to jest jakby splunięcie im w twarz. Oni na co dzień pracują, wykonują swoją służbę najlepiej, jak mogą. Często też dochodzi do sytuacji, w których ponoszą uszczerbek na zdrowiu właśnie w takich sytuacjach, przy okazji ścigania groźnych przestępców - mówiła gościni audycji.

Wyłudzenia, handel narkotykami

Jak zaznaczyła posłanka, w tej konkretnej ustawce brali udział m.in. ludzie, którzy zajmowali się handlem narkotykami, działali w zorganizowanych grupach przestępczych, jeden z jej uczestników był skazany za wyłudzenie mieszkania. - Doskonale pamiętam zorganizowane grupy przestępcze, które na terenie Trójmiasta zajmowały się właśnie wyłudzeniami i przejmowaniami mieszkań. Muszę powiedzieć, że to jest naprawdę poważny zarzut. To są bardzo niebezpieczne środowiska, znajomości Karola Nawrockiego właśnie z tego typu ludźmi są dla mnie dyskwalifikujące - stwierdziła.

- To są bardzo poważne zarzuty. Środowisko, którego Nawrocki się absolutnie nie wypiera, to ludzie, którzy do dzisiaj powodują strach u wielu osób i niechęć do mówienia o tym, co się działo, ponieważ takie relacje są zbudowane na całe życie. To są osoby, które są bardzo lojalne wobec siebie. Nie chciałabym widzieć w Pałacu Prezydenckim osób z taką przyszłością - dodała.

REKLAMA

Niejasne okoliczności wydania certyfikatu bezpieczeństwa Nawrockiemu

Jak przypominała Sroka, są wątpliwości co do kwestii wydania certyfikatu bezpieczeństwa Karolowi Nawrockiemu. - Mamy informację, że Karol Nawrocki normalnie takiego poświadczenia by nie uzyskał, ponieważ funkcjonariusz, który prowadził czynności sprawdzające, rekomendował, żeby nie przydzielać takiego poświadczenia. Tę decyzję jednak podjął ówczesny szef ABW, dzisiaj doradca prezydenta. Jest tu wiele pytań, jest wiele niejasności. Wydaje się, że była to decyzja polityczna, bo przecież Prawo i Sprawiedliwość nie mogło sobie pozwolić na to, żeby nowo wybrany szef IPN-u nie otrzymał poświadczenia bezpieczeństwa - mówiła posłanka.

- Dla mnie jest to dyskwalifikujące, jeżeli chodzi o kandydowanie na prezydenta. Mam takie poczucie, że chyba Jarosław Kaczyński i PiS, wystawiając takiego kandydata, trochę chciał zrobić na złość Polsce, mszcząc się w ten sposób za przegrane wybory - komentowała Magdalena Sroka.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24/ka/k

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej