Waldemar Żurek zastąpi Adama Bodnara. Pasławska o przyśpieszeniu rozliczeń polityków PiS
2025-07-23, 08:51
- Z całą pewnością oczekiwania nie tylko społeczne, ale i polityczne, ale samego też wymiaru sprawiedliwości były zdecydowanie różne od działań, które zostały podjęte. Myślę, że jest to chociażby kwestia ostatnich bardzo spóźnionych decyzji co do immunitetów niektórych polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością. Dzisiaj trudno na pewno wytłumaczyć, dlaczego przez dwa lata nic w sprawie rozliczeń się nie wydarzyło - mówiła w Polskim Radiu 24 Urszula Pasławska (Polskie Stronnictwo Ludowe).
Premier Donald Tusk przedstawi dziś nowy skład Rady Ministrów uzgodniony z koalicjantami. Z rządu odejdą prawdopodobnie minister sprawiedliwości Adam Bodnar, minister zdrowia Izabela Leszczyna i minister kultury Hanna Wróblewska.
- Gościem Rocha Kowalskiego w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w środę (23.07) o godz. 7.07 była Urszula Pasławska (Polskie Stronnictwo Ludowe)
Urszula Pasławska stwierdziła, że rekonstrukcja rządu to będzie "duży skok i duża zmiana w sposobie myślenia, pracy, ale przede wszystkim w celach, które sobie stawiamy". Jak dodała, potrzebny jest "spokój i stabilizacja" oraz "gra do jednej bramki". Według mediów prawdopodobna ma być dymisja ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, o której spekulowano od początku rozmów o rekonstrukcji. Jako następca Bodnara brany jest pod uwagę sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemar Żurek.
Posłanka PSL odniosła się do tych doniesień. - Z całą pewnością oczekiwania nie tylko społeczne, ale i polityczne, ale samego też wymiaru sprawiedliwości były zdecydowanie różne od działań, które zostały podjęte. Myślę, że jest to chociażby kwestia ostatnich bardzo spóźnionych decyzji co do immunitetów niektórych polityków związanych z Prawem i Sprawiedliwością. Dzisiaj trudno na pewno wytłumaczyć, dlaczego przez dwa lata nic w sprawie rozliczeń się nie wydarzyło, tym bardziej że dokumentacja była zabezpieczona nie tylko przez prokuraturę, ale również przez Najwyższą Izbę Kontroli. Przez osiem lat byliśmy świadkami wielu kontroli, które wykazały wiele nieprawidłowości, co do których były przedstawione i zabezpieczone stosowne dokumenty. Myślę, że jeżeli będzie nowy minister, to będzie miał bardzo duże zadanie przyspieszenia prac, które zostały podjęte - zauważyła.
Posłuchaj
- Jeżeli trzydzieści procent społeczeństwa ma przekonanie, że za czasów PiS-u nie doszło do żadnego złamania prawa, żadnej korupcji, że politycy Prawa i Sprawiedliwości nie mieli nic wspólnego z czynami zabronionymi, to wydaje mi się, że prokuratorzy, którzy są gospodarzami postępowań, mogli podjąć działanie, aby pokazać opinii publicznej nagrania czy dokumenty, aby też opinia publiczna podjęła decyzję samodzielnie w tej sprawie (…). W drobnych sprawach prokuratura przez ostatnie lata była bardzo szybka, a w tych dużych sprawach, nawet jeżeli jest dokumentacja, nawet jeżeli są materiały zabezpieczone, ta machina się rozkręca bardzo wolno. I tu nie chodzi o to, że politycy chcą ukarania czy nieukarania kogoś. Ludzie chcą informacji, chcą prawdy, chcą wiarygodnych informacji, jak sprawa wygląda, jaki jest stan rzeczy, jaki jest wyrok niezależnego, niezawisłego sądu, bo z materiałów przedstawionych chociażby przez media i NIK naprawdę można było mieć takie przeświadczenie, że za rządu PiS-u jednak doszło do tak wielu nieprawidłowości, że dzisiaj tych wyroków powinno być bardzo wiele, a nie mamy de facto żadnego - dodała Pasławska.
Obecnie w składzie gabinetu Donalda Tuska jest 26 ministrów, z czego 7 to ministrowie bez teki. Rekonstrukcja rządu ma, według zapowiedzi premiera Donalda Tuska, oznaczać odchudzenie rządu i usprawnienie jego prac.
Źródło: Polskie Radio 24/ka/k