Spotkanie w Białym Domu. Halicki: rząd i prezydent powinni grać do jednej bramki

Zdaniem Andrzeja Halickiego trudna sytuacja geopolityczna wymaga tego, żeby w sprawach bezpieczeństwa obóz prezydencki był zgodny z rządem. - Wewnętrzne rozgrywki nie mogą przysłonić tego, co jest priorytetem. Musimy grać wspólnie - rząd i prezydent - do jednej bramki - powiedział w Polskim Radiu 24 europoseł Koalicji Obywatelskiej. 

2025-08-20, 07:15

Spotkanie w Białym Domu. Halicki: rząd i prezydent powinni grać do jednej bramki
Andrzej Halicki. Foto: Marysia Zawada/REPORTER/East News

Posłuchaj

Andrzej Halicki gościem Rocha Kowalskiego (24 pytania - Rozmowa poranka)
+
Dodaj do playlisty

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • W USA odbyły się rozmowy w sprawie wojny w Ukrainie
  • Podczas rozmów nie było polskiego prezydenta
  • Zdaniem Andrzeja Halickiego w Polsce, w sprawach bezpieczeństwa, powinna być jedność polityczna

OGLĄDAJ. Europoseł KO Andrzej Halicki był gościem Rocha Kowalskiego

Po spotkaniu w Waszyngtonie tak zwanej koalicji chętnych z prezydentem Donaldem Trumpem, politycy Prawa i Sprawiedliwości twierdzili, że nie było tam prezydenta Karola Nawrockiego, bo koalicja ta to grupa państw, które chcą wysłać wojska do Ukrainy w ramach potencjalnej misji pokojowej. Tymczasem - jak podkreślali politycy opozycji - Polska nie powinna wysyłać tego robić.

Według Andrzeja Halickiego przedstawiciele PiS w tej sprawie nie mówią prawdy. - Bo to jest koalicja państw wspomagających Ukrainę, aby Rosja nie była zwycięzcą wojny. I jasno mówimy, że Polska nie zamierza wysyłać żołnierzy do Ukrainy. Natomiast, jeśli chodzi o zabezpieczenie Kijowa na przyszłość, to Amerykanie mówią, że my również powinniśmy być elementem tego międzynarodowego porozumienia - powiedział europoseł Koalicji Obywatelskiej.

Halicki: rozgrywki nie mogą przysłonić priorytetów

W jego opinii "wewnętrzne rozgrywki nie mogą przysłonić tego, co jest priorytetem". - Muśmy grać wspólnie - rząd i prezydent - do jednej bramki. Źle się stało, że prezydent Nawrocki nie podjął wyzwania i nie pojawił się na spotkaniu w Waszyngtonie - stwierdził gość Polskiego Radia 24.

Zaznaczył również, że w kwestii Ukrainy "widać bardzo dużą konsolidację europejskiego stanowiska". - To jest sytuacja, która daje do myślenia wszystkim krytykom i tym, którzy twierdzili, że Unia Europejska nie istnieje, że jest rozbita i słaba - podkreślił Andrzej Halicki.

- Rosja swoimi działaniami próbuje powiedzieć, że ma prawo ustanawiać porządek w tej części Europy, w byłym bloku sowieckim. Ale Europa mówi, że nie będzie w negocjacjach żadnej rozmowy o przesuwaniu granic i przyszłości Ukrainy, że to sam Kijów o tym zadecyduje. Nie zostawiamy prezydenta Zełenskiego samego. Elementem tego są również gwarancje bezpieczeństwa – podsumował europoseł.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Robert Bartosewicz

Polecane

Wróć do strony głównej