PiS broni Bąkiewicza. "Miał prawo użyć mocniejszych słów"

Robert Bąkiewicz na manifestacji Prawa i Sprawiedliwości mówił o "chwastach, które trzeba wyrwać", czym wywołał polityczną burzę. - Gdyby ktokolwiek z polityków wygłosił te słowa, miałyby inne wagę - powiedział w Polskim Radiu 24 Andrzej Śliwka (PiS).

2025-10-14, 07:46

PiS broni Bąkiewicza. "Miał prawo użyć mocniejszych słów"
Robert Bąkiewicz podczas manifestacji. Foto: Przemyslaw Wierzchowski/REPORTER

Najważniejsze w skrócie:

  • Robert Bąkiewicz podczas wiecu Prawa i Sprawiedliwości wypowiedział kontrowersyjne słowa o wyrywaniu chwastów i potrzebie użycia napalmu
  • Zdaniem Śliwki, był to apel Bąkiewicza o reformę polskiego wymiaru sprawiedliwości
  • Prokuratura podjęła decyzję o wszczęciu postępowania w sprawie słów działacza związanego z PiS-em

OGLĄDAJ. Poseł PiS Andrzej Śliwka gościem Rocha Kowalskiego

Bąkiewicz, który jest związany z Prawem i Sprawiedliwością, podczas sobotniej manifestacji mówił o chwastach, które "trzeba z polskiej ziemi powyrywać i napalm na tę ziemię rzucać, żeby nigdy nie odrosły". - Jest działaczem społecznym, który używa mocnej polityki. Niektórzy by powiedzieli, że filmowej, bo nawiązuje do znanego polskiego filmu - tłumaczył poseł Śliwka. 

Prokuratura jest jednak innego zdania. Podjęła bowiem decyzję o wszczęciu postępowania w tej sprawie, ponieważ słowa te noszą znamiona przestępstwa. - Powinna się zająć realnymi sprawami, a nie wypowiedziami pana Bąkiewicza, czy wypowiedziami innych polityków, bo to jest naprawdę dla mnie rzecz niezrozumiała. Chciałbym, żeby polska prokuratura zajęła się kampanią wyborczą Rafała Trzaskowskiego. Chciałbym, żeby zajęła się nielegalnym przejęciem między innymi prokuratury krajowej i nieprawidłowościami w MON-ie czy w żandarmerii wojskowej - stwierdził poseł PiS. 

Gość Polskiego Radia podkreślał, że Bąkiewicz nie jest politykiem, a komentatorem życia publicznego, który "ma prawo do pewnej poetyki wypowiedzi". Działacz startował jednak w wyborach parlamentarnych w 2023 roku z ostatniego miejsca na liście Prawa i Sprawiedliwości.

Śliwka wyznał również na antenie radiowej Jedynki, że działalność Waldemara Żurka jest gorsza niż wypowiedź Roberta Bąkiewicza. - (Waldemar Żurek - przyp. red.) proponuje, żeby wprowadzić numerki oraz oznaczać kolorami sędziów. To też przywołuje pewne skojarzenia, które nie powinny być, nie powinny funkcjonować w życiu publicznym - stwierdził. 

Posłuchaj

Andrzej Śliwka komentuje wypowiedź Roberta Bąkiewicza (24 pytania - Rozmowa Poranka) 20:36
+
Dodaj do playlisty

Przemysław Czarnek zostanie nowym premierem?

Jarosław Kaczyński podczas sobotniej manifestacji apelował do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Powiedział, że "nie był on jak dotąd premierem, ale pewnie będzie". - Głęboko w to wierzę i kibicuję panu Czarnkowi - poinformował Andrzej Śliwka.

Poseł został zapytany, czy kibicuje również Mateuszowi Morawieckiemu. - Pan premier Morawiecki i pan minister Czarnek, i wielu innych przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, którzy są naszymi liderami, mają bardzo ważne zadanie do wykonania. Wspólnie musimy ciężko pracować, żeby ten zły, skompromitowany, skorumpowany rząd Platformy, PSL-u, Lewicy i Polski 2050 pogonić - podsumował.

Czytaj także:

Źródło:Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Dominika Główka

Polecane

Wróć do strony głównej