KO zyskuje, PiS traci. "Pokłócili się, są między nimi obozy"

Według najnowszego sondażu Koalicja Obywatelska zyskuje przewagę, a Prawo i Sprawiedliwość odnotowuje kolejny raz spadek. - Nie mają chyba pomysłu. Próbowali robić wielki kongres, żeby się odbić. Tam była zaliczona jakaś wtopa - stwierdził wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Szymański (KO) w Polskim Radiu 24. 

2025-11-28, 08:35

KO zyskuje, PiS traci. "Pokłócili się, są między nimi obozy"
Wiceszef MSWiA Tomasz Szymański. Foto: Polskie Radio 24

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • W ostatnich sondażach zdecydowanie prowadzi KO
  • Eksperci wskazują na tendencję spadkową Prawa i Sprawiedliwości 
  • Zdaniem Tomasza Szymańskiego PiS nie ma na siebie pomysłu

OGLĄDAJ. Tomasz Szymański gościem Sylwii Białek

Najnowszy sondaż United Surveys pokazuje wyraźną przewagę Koalicji Obywatelskiej, która - gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę - mogłaby liczyć na 30,9 proc. głosów. Na dalszych miejscach znalazłyby się Prawo i Sprawiedliwość (26,4 proc.) oraz notująca największy wzrost poparcia Konfederacja (15,6 proc.). Do Sejmu weszłyby także Lewica (7,9 proc.) i Konfederacja Korony Polskiej (6,4 proc.), natomiast Razem, PSL i Polska 2050 nie przekroczyłyby progu wyborczego. Brak posłów Grzegorza Brauna oznaczałby, że prawica mimo dwóch obecnych w Sejmie ugrupowań nie byłaby w stanie stworzyć większości.

Wiceszef MSWiA Tomasz Szymański ocenił, że wyniki badania wpisują się w widoczne od miesięcy trendy. - Wszystko na to wskazuje, że tendencja spadkowa obozu Prawa i Sprawiedliwości jest widoczna. Nie mają chyba pomysłu. Próbowali robić wielki kongres, żeby się odbić, ale zaliczyli wtopę, a sprawa działki pod CPK przykryła cały event - mówił. Wskazał, że wewnątrz dawnego obozu rządzącego trwają dziś wyraźne napięcia. - Chyba pokłócili się między sobą. Są jakieś obozy maślarzy. Nie interesuję się tym, ale to widać - stwierdził.

Posłuchaj

Tomasz Szymański gościem Sylwii Białek (24 Pytania - rozmowa poranka) 14:53
+
Dodaj do playlisty

"Zaostrzenie debaty publicznej"

Polityk zwrócił też uwagę na inny proces: postępujące zaostrzenie debaty publicznej. - Martwię się radykalizowaniem sceny politycznej. Myślałem, że nie ma już miejsca po prawej stronie, ale widocznie jest - w bardzo radykalnej postaci, choćby Grzegorza Brauna - ocenił.

Słabsze notowania współkoalicjantów KO - PSL i Polski 2050 - zdaniem Szymańskiego nie muszą być przesądzające. - Każdy odpowiada za swój odcinek, za swoją partię. Mam nadzieję, że zarówno Kosiniak-Kamysz, jak i pan Hołownia widzą to, obserwują i mają swoje pomysły. Do wyborów są jeszcze dwa lata - zaznaczył. Przyznał także, że rząd koncentruje się dziś na pracy legislacyjnej i sprawnym współdziałaniu z prezydentem. - Priorytetem jest realizacja ustaw i układanie relacji z prezydentem, żeby wdrażać dobre dla Polski rozwiązania - podkreślił.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Sylwia Białek
Opracowanie: Robert Bartosewicz

Polecane

Wróć do strony głównej