Dariusz Joński: ceny paliw w Polsce są nieadekwatne do sytuacji panującej na rynku
- Można oczywiście zrzucić na wojnę, na to, co się dzieje, ale cena baryłki ropy jest w tej chwili niższa niż w 2008 r. Jest pytanie do rządu, dlaczego łupi Polaków w tak trudnej sytuacji - mówił w Polskim Radiu 24 Dariusz Joński, komentując podwyżki cen paliw.
2022-06-15, 09:05
Podczas wywiadu z portalem naTemat Donald Tusk został spytany m.in. o to, jaka byłaby jego pierwsza decyzja, gdyby został ponownie premierem. Szef PO odpowiedział, że chciałby podjąć równolegle kilka kluczowych decyzji. Wymienił stłumienie inflacji, zabezpieczenie oszczędności Polaków, obniżenie marż państwowych koncernów, takich jak Orlen czy PGNiG. Tusk zapewnił, że gdyby ponownie był premierem, litr paliwa na stacjach benzynowych kosztowałby równo 5,19 zł.
Dariusz Joński przypominał o wzroście marży w koncernach Orlen i Lotos i znaczeniu cen paliw. - To ma wpływ na wszystko, nie tylko na kieszenie kierowców, drożeją na dobrą sprawę wszystkie produkty w sklepach, paliwo ma wpływ na usługi i towary. Możemy tylko apelować, by zarówno jeden, jak i drugi prezes, Orlenu i Lotosu, ale też premier, opamiętali się w tym łupieniu - stwierdził, podkreślając, że ceny paliw w Polsce są nieadekwatne do sytuacji na rynku.
Poseł odniósł się również do gwałtownie rosnących cen węgla. - Jak widzę, że spółki węglowe, a mówię tu o czterech największych, mają zysku za pierwszy kwartał 3 mld, to Polacy płacą za to ogromne pieniądze - zauważył i dodał, że w ostatnich latach Polska uzależniła się od rosyjskiego węgla. - Kiedy PiS dochodził do władzy, wtedy importowano 5 mln ton, mówiono o zakończeniu importu z Rosji. Tymczasem w 2020 r. importowaliśmy 9,5 mln ton - zaznaczył.
Posłuchaj
Prezes Orlenu Daniel Obajtek napisał, że opozycja, mówiąc o cenach paliw, używa fałszywych danych. We wpisie zamieszczonym na Twitterze szef polskiego koncernu naftowego podkreślił, że opozycja nie zwraca uwagi na kontekst. "Zdumiewające jest to, że politycy opozycji posługują się fałszywymi danymi do udowodnienia swoich tez. Co więcej, pomijają fakt, że wzrost cen w całej Europie i w Polsce to koszt rezygnacji z rosyjskiego surowca, od którego jeszcze kilka lat temu byliśmy całkowicie uzależnieni" - napisał Daniel Obajtek.
REKLAMA
Więcej w zapisie rozmowy.
* * *
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Eliza Olczyk
Gość: Dariusz Joński
REKLAMA
Data emisji: 15.06.2022
Godzina emisji: 7.35
PR24/ka
REKLAMA