Radosław Fogiel: polexitu nie będzie, krzykiem opozycji nie należy się przejmować

- Jeżeli ktoś mówi o innym sposobie funkcjonowania niż tylko wiernopoddańcza uległość, to właśnie duża część opozycji budzi się z krzykiem - "polexit". Jak widać, niektórzy nie widzą podmiotowej Polski, która funkcjonuje jako równoprawny członek UE - powiedział w Polskim Radiu 24 Radosław Fogiel, rzecznik PiS. 

2022-08-08, 08:11

Radosław Fogiel: polexitu nie będzie, krzykiem opozycji nie należy się przejmować
Radosław Fogiel: musimy twardo stać na gruncie traktatów . Foto: PR24/AK

Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu dla "Tygodnika Sieci", w którym stwierdził, że: "Coraz bardziej jest oczywiste, że nie ma sensu zważać na UE, bo ona ma i tak inny plan". - Unia nie wykonuje swoich obowiązków wobec Polski, nie przestrzega żadnych reguł. (...) Skoro KE nie wypełnia swoich zobowiązań wobec Polski, to my nie mamy obowiązku wypełniać swoich zobowiązań wobec Unii - mówił lider PiS. Te słowa prezesa Kaczyńskiego wywołałby sporo komentarzy wśród opozycji, które mówią między innymi o polexicie. I to właśnie do tych stwierdzeń na antenie Polskiego Radia 24 odniósł się Radosław Fogiel. 

"Odruch Pawłowa"

- Oczywiście ciągle pojawia się ta sama śpiewka ze strony opozycji, którą to już niespecjalnie należy się już przejmować. To już jest taki odruch Pawłowa - stwierdził Radosław Fogiel. 

- Mam wrażenie, że gdy ktokolwiek mówi o tym, że istnieją pewne reguły, w ramach których powinna funkcjonować UE, że państwa członkowskie, jak i KE związane są traktatami i dobrze byłoby ich przestrzegać, gdy ktoś mówi o innym sposobie funkcjonowania niż tylko wiernopoddańcza uległość, to właśnie duża część opozycji budzi się z krzykiem - "polexit". Jak widać, niektórzy nie widzą podmiotowej Polski, która funkcjonuje jako równoprawny członek UE - powiedział rzecznik PiS. - My w PiS tak to widzimy - podkreślił. 

Dodał, że "Polska jest i oczywiście będzie członkiem UE". - Podpisaliśmy traktat akcesyjny do UE, a nie traktat czy inny dokument, który sprawia, że mamy być poddanymi KE. To jest jednak pewna różnica - wyjaśnił gość PR24. 

REKLAMA

- W przypadku Polski KE po raz kolejny nie dotrzymuje swoich zobowiązań, ustaleń, więc myślę, że to wszystko zmienia postać rzeczy - dodał gość PR24. 

"Musimy twardo stać na gruncie traktatów"

Z kolei odnosząc się do słów prezes Manowskiej, rzecznik rządku podkreślił, że "musimy twardo stać na gruncie traktatów". - Traktaty istnieją, UE istnieje, a KE istnieje kadencyjnie. To jest pierwsze światełko w tunelu - powiedział.

Dodał, że pani prezes Manowska ma rację. - Są pewne kwestie wynikające bezpośrednio z polskiej konstytucji, która mówi, że wyłączną prerogatywą prezydenta jest powoływanie sędziów. Mogliśmy wykazać się pewną elastycznością, ale gdyby stać bardzo twardo na gruncie traktatów, to UE nie ma żadnych kompetencji, jeżeli chodzi o organizację systemu wymiaru sprawiedliwości. Mogliśmy wykazać nieco dobrej woli, toczyły się rozmowy, były uzgodnienia, ale okazało się, że to, co uzgodniliśmy z KE, to jest ciągle za mało. Mimo iż była zgoda po obu stronach. Okazało się, że są dalsze oczekiwania, a tak się bawić nie możemy - powiedział Radosław Fogiel. 

Czytaj więcej:

Więcej w nagraniu. 

Posłuchaj

Radosław Fogiel: musimy twardo stać na gruncie traktatów (24 pytania - rozmowa poranka) 14:06
+
Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka

Prowadzi: Mirosław Skowron

Gość: Radosław Fogiel, rzecznik PiS

Data emisji: 08.08.2022

REKLAMA

Godzina emisji: 7.07

nj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej