Poseł Konfederacji: wpływy rosyjskie to nie tylko jeden Macierewicz

2024-10-30, 10:20

- Mamy od czynienia z pewnego rodzaj nagonką, żeby potępiać pana Macierewicza. Uważam, że należy się temu spokojnie przyjrzeć. Bardzo krytycznie spoglądałem na jego działalność w ostatnich latach, kiedy był forpocztą prowojenną - człowiekiem, który wspierał działania eskalacyjne na Ukrainie - mówił w Polskim Radiu 24 Roman Fritz (Konfederacja).

Szef Kontrwywiadu Wojskowego generał Jarosław Stróżyk zaprezentuje w środę o godzinie 12.00 pierwszy raport z prac komisji do spraw zbadania działań służb z Rosji i Białorusi w Polsce w latach 2004-2024. Generał stoi na czele komisji, która została powołania w maju tego roku.

Premier Donald Tusk mówił we wtorek, że po przejrzeniu raportu zapamiętał trzy słowa: "Macierewicz", "prokuratura" i "zdrada".

"Czekam na kolejne komisje"

Roman Fritz odniósł się dyskusji toczących się wokół Antoniego Macierewicza, także w kontekście raportu zespołu badającego prace podkomisji smoleńskiej. - Działalność pana Macierewicza jest dwutorowa, negatywna i pozytywna, trzeba się temu przyjrzeć, on ma ogromny dorobek - zwracał uwagę.

- Wpływy rosyjskie to nie jest tylko jeden pan Antoni Macierewicz, o ile w ogóle, one są zakrojone na ogromną skalę. Komisja zajmuje się okresem dwudziestoletnim, wiele środowisk może zostać tu potencjalnie naznaczonych. Rok 2008 i 2009 to lata rządów Donalda Tuska, kiedy podpisywano wielki kontrakt gazowy (…). To Donald Tusk spotykał się wówczas wielokrotnie z Władimirem Putinem, także na sopockim molo - zaznaczył poseł, który podkreślał, że Polska  jest nie tylko areną wpływów rosyjskich.

REKLAMA

- Czekam, aż zostaną powołane następne komisje, do badania wpływów amerykańskich, chińskich, izraelskich czy niemieckich - dodał, argumentując, że Polska znajduje się w "kolapsie gospodarczym", za który odpowiedzialne są państwa Zachodu.

Posłuchaj

Roman Fritz o raporcie komisji do badania wpływów rosyjskich (24 pytania - Rozmowa poranka) 15:37
+
Dodaj do playlisty

Komisja badająca wpływy rosyjskiego i białoruskiego wywiadu na Polskę działa od maja. Obradowała od tego czasu 24 razy. Obszary, jakie bada, dotyczą wpływu obcych wywiadów na politykę i gospodarkę oraz na sferę bezpieczeństwa, w tym na kontrakty modernizacyjne dla wojska, ogłaszane i rozstrzygane na przestrzeni ostatnich 20 lat.

Zobacz także:

Zespół generała Jarosława Stróżyka bada również sprawę infiltracji polskich mediów przez wschodnią agenturę. Pojawia się przy tym między innymi kwestia wywiadu, jaki bracia Karnowscy przeprowadzili i opublikowali na łamach "Sieci" z ambasadorem Federacji Rosyjskiej tuż przed inwazją na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. Premier Donald Tusk wspominał o tym w sierpniu tego roku, gdy informował opinię publiczną, że zapoznał się z technicznym raportem komisji do spraw wpływów obcych wywiadów w Polsce.

REKLAMA

***

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Roch Kowalski
Gość: Roman Fritz (Konfederacja)
Data emisji: 30.10.2024
Godzina: 8.33

PR24/ka/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej