Bronisław Wildstein: usiłuję przedstawić świat z perspektywy egzystencji człowieka
- Ja opisuję ludzi, którym wydaje się, że panują nad rzeczywistością, ale okazuje się, że ta rzeczywistość wymyka im się z rąk, wpisani są w głębszy nurt i nagle, zamiast panami rzeczy, okazuja się marionetkami, które ktoś porusza - mówił w Polskim Radiu 24 pisarz Bronisław Wildstein o swojej twórczości literackiej.
2023-08-06, 13:27
- Sztuka jest stosunkowo głębokim, może najgłębszym sposobem rozpoznania świata. W przypadku literatury, mówimy o doświadczeniu osobowym, ale nie w sensie sprzedawania biograficznych opowieści, tylko usiłowania przedstawienia świata tak, jak my go widzimy, czyli z perspektywy egzystencji człowieka - powiedział w Polskim Radiu 24 publicysta i pisarz Bronisław Wildstein, pytany o swoją twórczość literacką.
- To nie jest próba abstrahowania, teoretycznego przedstawienia idei, które formują nasze myślenie i działania, a potem naszą kulturę. To jest próba pokazania tego, jak my doświadczamy świata, czyli przeżycia. W tym, oczywiście, mieszczą się idee, myśli, ale to jest przeżycie przede wszystkim - zaznaczył.
Jego zdaniem, "opowieść będzie nam towarzyszyła", wbrew tezom "o końcu powieści, końcu literatury, końcu wszystkiego". - Zwłaszcza w XX wieku słyszeliśmy o końcu a to powieści, a to dramatu, a to w ogóle myśli dyskursywnej. Ci, którzy to opowiadali, to pomarli dawno i już ich nie ma, a te formy istnieją. To jest forma narracyjna, czyli powieść jako taka. To opowieść o naszym życiu, a dla pisarza - próba zrozumienia świata poprzez jego doświadczenie, które on przekazuje w formie opowieści - podkreślił Bronisław Wildstein.
Dwa typy bohaterów
- Jednym ze stałych tematów jest u mnie to, że ja opisuję ludzi, którym wydaje się, że oni panują nad rzeczywistością, modelują ją. Ale okazuje się, ża ta rzeczywistość wymyka im się z rąk i kto inny ich modeluje, że są wpisani w głębszy nurt i nagle, zamiast panami rzeczy, okazują się marionetkami, które ktoś porusza - wskazał.
REKLAMA
- Okazuje się, że są inni. W "Domu wybranych", bohater, który wyrzuca z pracy, jest szefem, też zostaje wyrzucony, znajduje się na zupełnym aucie. Ale to wszystko dzieje się w innym wymiarze, którego my nie do końca rozpoznajemy, w głębszym wymiarze ludzkości - wyjaśnił.
- Pozytywni bohaterowie są u mnie bardzo różni, w różny sposób się z tą rzeczywistością zderzają - zaznaczył. - To różni ludzie. Oni się mierzą z rzeczywistością, jak i my się mierzymy - zakończył Bronisław Wildstein.
W rozmowie więcej o twórczości Bronisława Wildsteina. Zachęcamy do wysłuchania nagrania.
Posłuchaj
Czytaj także:
- Sukces i klątwa. Roman Bratny w cieniu "Kolumbów"
- Janusz Tazbir: w historii nie ma prawdy absolutnej
***
Audycja: "Konfrontacje idei"
Prowadzący: Zdzisław Krasnodębski
REKLAMA
Gość: Bronisław Wildstein (publicysta)
Data emisji: 6.08.2023
Godzina emisji: 11.33
Polskie Radio 24/ mbl
REKLAMA
Polecane
REKLAMA