Gen. Komornicki przestrzega przed czarnym scenariuszem: Putin wróci do postawienia warunków NATO i USA
- Czy NATO zgodnie z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego podejmie wyzwanie i przystąpi do obrony sojuszników, czy będzie się zastanawiać i dywagować? Jak zachowa się Polska, która graniczy z Litwą i Rosją? Co z przesmykiem suwalskim? Litwa może zostać odcięta uderzeniem ogniowym, oskrzydlającym, a brama podlaska zostanie zamknięta - mówił w Polskim Radiu 24 gen. Leon Komornicki, były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
2024-01-17, 22:17
"Bild" ujawnił, że Bundeswehra ma plany na wypadek ewentualnego konfliktu zbrojnego z Rosją. W tajnym dokumencie niemieckie ministerstwo obrony opisuje możliwość eskalacji napięć na linii NATO-Moskwa.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 zadaniem armii rosyjskiej jest obecnie zajęcie obwodów ługańskiego, chersońskiego, donieckiego i zaporoskiego. - Zrealizuje to do końca wiosny tego roku, przejdzie do obrony i postawi warunki zakończenia wojny. Władimir Putin na tym nie zakończy. Wróci warunków dla NATO i USA, które przedstawił już w grudniu 2021 roku przed wybuchem wojny na Ukrainie. Dotyczyły też m.in. wycofanie wojsk NATO z krajów Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział gen. Leon Komornicki.
Podkreślił również, że trzeba być przygotowanym na najgorszy scenariusz. - Jeśli Zachód tego nie przyjmie to Rosja zaatakuje kraje nadbałtyckie. Wystarczy jeden dzień operacji i pojawi się problem. Czy NATO zgodnie z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego podejmie wyzwanie i przystąpi do obrony sojuszników, czy będzie się zastanawiać i dywagować? Jak zachowa się Polska, która graniczy z Litwą i Rosją? Co z przesmykiem suwalskim? Litwa może zostać odcięta uderzeniem ogniowym, oskrzydlającym, a brama podlaska zostanie zamknięta - tłumaczył były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
- Rosja zapuka. Już dziś powinna nastąpić refleksja i mobilizacja. Trzeba przywrócić pobór, półroczne szkolenia prowadzone przez specjalistów pod potrzeby obronne państwa. Musimy odbudować rezerwy, bo odstraszanie to nie tylko technika. Główną i ostateczną rubieżą powinna być granica państwa. Nie możemy sobie pozwolić, aby rosyjska armia weszła do Polski nawet na 10 metrów - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
Możliwy scenariusz
We wrześniu odbędą się ćwiczenia "Zapad 2024" w zachodniej Rosji oraz na Białorusi. W październiku 2024 r. Putin ma wzmocnić obwód królewiecki. Jak alarmuje „Bild”, Rosja będzie próbowała wykorzystać okres wyborów prezydenckich w USA. Grudzień ma być miesiącem "paraliżu" w Waszyngtonie, więc Moskwa będzie chciała rozpocząć graniczne prowokacje. Według scenariusza, który powstał w niemieckiej armii, w styczniu 2025 roku Polska oraz kraje bałtyckie zwołają Radę NATO, aby chronić przesmyk suwalski. Na wschodnią flankę NATO zostanie przerzuconych 300 tys. żołnierzy Sojuszu Północnatlantyckiego w tym 30 tys. Niemców.
Więcej w nagraniu
REKLAMA
***
Audycja: Spojrzenie na wschód
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: gen. Leon Komornicki (były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego)
Data emisji: 17.01.2024
REKLAMA
Godzina emisji: 20.33
PR24
Polecane
REKLAMA