Parlament Europejski uznał Rosję za "państwowego sponsora terroryzmu". Europosłowie przegłosowali rezolucję w tej sprawie. Był to efekt porozumienia wielu różnych grup politycznych - od konserwatystów i ludowców po liberałów i socjaldemokratów. W dokumencie jest też mowa o wybuchu rakiety w Przewodowie.
Stanowisko Europarlamentu skomentowała Małgorzata Gosiewska, która dziś (30.11) wróciła z Ukrainy broniącej się przed zbrodniczym reżimem Putina. - Świat broni się przed uznaniem Rosji za państwo terrorystyczne, a Putina za terrorystę, bo jak potem wrócić do interesów z terrorystami? Z terrorystami się nie rozmawia i ta zasada zawsze obowiązywała. W przypadku Rosji tej reguły nigdy nie respektowano. Terrorystę zapraszano na salony, z nim prowadzono handel, próbowano się oswajać i przyjaźnić - przypomniała.
- To jest ciągle ten sam człowiek, który zabijał Czeczenów, rosyjskich dziennikarzy, którzy próbowali się upominać o prawdę i demokrację; ten sam człowiek najechał na Gruzję, ten sam człowiek stoi za wieloma zbrodniami, a od 2014 roku systematycznymi zbrodniami popełnianymi wobec narodu ukraińskiego - powiedziała wicemarszałek Sejmu.
Więcej w nagraniu.
25:22 PR24 2022_11_30-20-34-07.mp3 Małgorzata Gosiewska o bieżącej sytuacji wojennej na Ukrainie ("Spojrzenie na Wschód")
***
Audycja: "Spojrzenie na wschód"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Małgorzata Gosiewska (wicemarszałek Sejmu)
Data emisji: 30.11.2022
Godzina emisji: 20.34
kmp/kor