Obrona Westerplatte. Major Sucharski "kontra" kapitan Dąbrowski

- Franciszek Dąbrowski zachował się bardzo elegancko wobec Henryka Sucharskiego i vice versa. Obaj pozostawili po sobie jak najlepsze wspomnienia, także wśród żołnierzy. Natomiast próbowano wzniecić spór już po ich śmierci, powołując się na wyimaginowane konflikty, starano się ich skłócić - mówił w Polskim Radiu 24 historyk prof. Wiesław Wysocki.

2020-09-06, 09:10

Obrona Westerplatte. Major Sucharski "kontra" kapitan Dąbrowski

W założeniu obrona Westerplatte miała trwać 6 godzin, a trwała 7 dni (od 1 do 7 września) dzięki bohaterskiej postawie garnizonu mjr. Henryka Sucharskiego i determinacji jego zastępcy kpt. Franciszka Dąbrowskiego. - Major Sucharski pochodził ze wsi, był człowiekiem bardzo trzeźwo myślącym,  wypełnił doskonale rozkaz. Miał bronić się 12 godzin, bronił się znacznie dłużej. Kiedy rozbito jedną z wartowni, uznał, że wypełnił swoje zadania. Wtedy pojawia się jego zastępca kpt. Dąbrowski, który mobilizował do dalszej walki. W dużym stopniu pod jego wpływem walka trwała dalej. Sucharski wycofał się ze swojej decyzji o poddaniu placówki - mówił prof. Wiesław Wysocki.

Powiązany Artykuł

duda westerplatte mid-20901043 1200.jpg
Prezydent na Westerplatte: to symbol bohaterstwa polskich żołnierzy

Kapitan Dąbrowski miał arystokratyczne pochodzenie, miał honorowe zacięcie. Chciał bronić się do końca. - Franciszek Dąbrowski zachował się bardzo elegancko wobec Henryka Sucharskiego i vice versa. Obaj pozostawili po sobie jak najlepsze wspomnienia, także wśród żołnierzy. Natomiast próbowano wzniecić spór już po ich śmierci, powołując się na wyimaginowane konflikty, starano się ich skłócić. Zostało to wyeksponowane w filmie "Tajemnice  Westerplatte", wyjątkowo antypolskim, gdzie na portret Naczelnego Wodza żołnierze oddawali mocz. To byłoby nie do pomyślenia w rzeczywistości -  tłumaczył historyk.

Straty niemieckie w bitwie o Westerplatte według oryginalnych szacunków polskich wynoszą ok. 300 zabitych i 700–1000 rannych. Jednak według nowszych danych wynoszą one około 30–50 zabitych i co najmniej 120 rannych, wobec ok. 15 poległych i ok. 50 rannych po stronie polskiej. Oddaje to skalę zaciętości walk i skuteczności obrony. Atakujący ponosili nieproporcjonalnie wysokie straty. Obrońcy absorbowali siły przeciwnika, które przekraczały ich własne. Swoim oporem akcentowali prawo RP do Gdańska - podsumował gość Polskiego Radia 24. 

REKLAMA


Posłuchaj

Prof. Wiesław Wysocki o obronie Westerplatte (Społeczeństwo obywatelskie: Reaktywacja) 22:51
+
Dodaj do playlisty

 

Obrona Wojskowej Składnicy Tranzytowej przez garnizon Wojska Polskiego na półwyspie Westerplatte, w czasie kampanii wrześniowej w dniach 1–7 września 1939 roku była pierwszą bitwą II wojny światowej. Jednak za pierwszy akt zbrojnej agresji Niemiec przeciwko Polsce uważa się wcześniejsze o kilkanaście minut bombardowanie Wielunia, skierowane przeciwko ludności cywilnej.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "Społeczeństwo obywatelskie: Reaktywacja" 
Prowadzący: Maciej Woźniakiewicz
Goście: prof. Wiesław Wysocki (historyk, UKSW)
Data emisji: 06.09.2020
Godzina emisji: 07.37

REKLAMA

Polskie Radio 24

 

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej