Historie ściśle tajne, czyli kulisy pracy dziennikarza śledczego
Jak opisywać ściśle tajne historie? Czy można robić to zgodnie z prawem? W programie Kulisy Spraw mówił o tym dziennikarz śledczy specjalizujący się w tematyce służb specjalnych Jarosław Jakimczyk.
2016-11-08, 21:28
Posłuchaj
Jarosław Jakimczyk podkreślił, że przy opracowywaniu spraw dotyczących szpiegostwa czy zdrady stanu, gdzie w grę wchodzą informacje kontrwywiadu, istnieje prawdopodobieństwo, że rozmówcy, którzy posiadają taką wiedzę - ujawniając ją dziennikarzom - narażają się na jasno określoną odpowiedzialność karną.
– To byłby zarzut ujawnienia tajemnicy państwowej – zaznaczył gość. Dodał, że "do dokumentów mających klauzulę, dołączony jest aneks, gdzie zapisuje się nazwiska i daty zapoznawania się z tymi dokumentami przez osoby, które uzyskały do nich dostęp". – Można odtworzyć to, kto i kiedy miał do nich dostęp – powiedział Jakimczyk.
Zwrócił także uwagę, że dzisiaj praca dziennikarza śledczego jest dużo łatwiejsza niż w latach 90. ubiegłego wieku. - W dzisiejszych realiach istnieje choćby zbiór archiwalny jak IPN, gdzie można pójść i poszukać informacji o danej osobie czy danym problemie w okresie przed rokiem 1990 – wyjaśnił gość.
Dodał, że "daje to często dodatkowe światło i pozwala zrozumieć pewne okoliczności”. - Znając życiorys, nazwiska członków rodziny, adresy, które znajdują się w aktach archiwalnych, można łatwiejszym sposobem uzyskać dostęp do danej osoby bądź osób, które ją znają. W tamtych realiach było to niemożliwe – podsumował Jakimczyk.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Łukasz Kurtz.
Polskie Radio 24/pr/tj
Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
________________
Data emisji: 8.11.16
Godzina emisji: 20:09
REKLAMA