Kulisy Spraw: kontrakt jamalski
Jak podała NIK w swoim raporcie zarówno minister gospodarki, jak i PGNiG nie wykorzystali w pełni swoich możliwości negocjacyjnych, nie podejmując próby uzyskania w zamian za zgodę na postanowienia korzystne dla strony rosyjskiej równoważnych korzyści dla Polski. W Polskim Radiu 24 komentarz Bartłomieja Sawickiego (portal Biznesalert.pl).
2018-07-03, 21:31
Posłuchaj
Kontrakt jamalski to długoterminowa umowa między PGNiG a Gazpromem na dostawy gazu do Polski z września 1996 r. i obowiązująca do 2022 r. Zapisy kontraktu były renegocjowane w 2010 r. Ówcześni wicepremierzy Polski i Rosji, Waldemar Pawlak oraz Igor Sieczin, podpisali jesienią 2010 roku międzyrządowe porozumienie w sprawie zwiększenia dostaw gazu do Polski, a PGNiG i Gazprom podpisały aneks do kontraktu jamalskiego. Porozumienie dotyczyło zwiększenia dostaw rosyjskiego gazu do Polski o ok. 2 mld m sześc. rocznie. Zgodnie z umową, tranzyt gazu został przewidziany do 2019 r., a dostawy do 2022 r.
- Na negocjacje gazowe z 2009 i 2010 roku powinna mieć wpływ sytuacja związana z kryzysem gazowym miedzy Ukrainą a Rosji, niestety ta się nie stało. Ta sytuacja wszystkim krajom Europy Środkowo-Wschodniej, że trzeba poszukiwać nie tylko alternatywnych tras ale i źródeł dostaw gazu. Wtedy ta dywersyfikacja była realna. Sprzyjał pozycji negocjacyjnej Polski również zbliżający się koniec umowy jamalskiej na dostawy gazu. Rozmowy nie były przygotowane tak jak powinny, nie było komunikacji między poszczególnymi urzędami. Ze względu na pośpiech obchodzono regulaminy pracy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - komentował Bartłomiej Sawicki.
Audycję prowadził Łukasz Kurtz-Królikiewicz.
PAP/PR24
REKLAMA
Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 03.07.2018
Godzina emisji: 19:10
REKLAMA