Dziennikarz śledczy: dochodziło do transakcji, a dziennikarze byli wykorzystywani
Pułkownik Aleksander Lichocki odsiaduje wyrok 4 lat pozbawienia wolności, za udział w tzw. "aferze marszałkowej”. - To postać z głębokiego cienia, bowiem przez dłuższy czas nie był powszechnie znany – mówił w audycji "Kulisy spraw” w Polskim Radiu 24 Jarosław Jakimczyk, dziennikarz śledczy, redaktor naczelny portalu kompromatRP.pl.
2018-08-20, 20:19
Posłuchaj
Aleksander Lichocki jest emerytowanym pułkownikiem Wojskowych Służb Informacyjnych, związanym z wydarzeniami z lat 2007-2008 dotyczącymi sprzedaży informacji na temat raportu z likwidacji WSI.
- W poprzedniej dekadzie XXI wieku stworzył i "hodował" farmę dziennikarzy – mówił Jarosław Jakimczyk. – Spotykał się z nimi, zaprzyjaźniał i dostarczał informacji oraz materiały, które były później wprowadzane do mediów. Wśród nich było wiele takich, które zawierały elementy półprawdy lub zostały zwyczajnie zmanipulowane – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Opinia publiczna dowiedziała się o istnieniu Aleksandra Lichockiego przy okazji aresztowania dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego, pod zarzutem powoływania się od grudnia 2006 r. do stycznia 2007 r. na wpływy w Komisji Weryfikacyjnej WSI i podjęcia się - w zamian za 200 tys. zł - załatwienia pozytywnej weryfikacji oficera WSI płk. Leszka T. Oficer tajnych służb wojskowych z czasów PRL ostatecznie został negatywnie zweryfikowany.
- Afera dotyczyła handlu informacjami pochodzącymi z dokumentu potocznie nazywanego aneksem do raportu z weryfikacji oficerów Wojskowych Służb informacyjnych – wyjaśniał Jarosław Jakimczyk. - Zeznawałem w tej sprawie jako świadek i byłem przesłuchiwany przez ABW, ponieważ zgłosił się do mnie jeden ze świadków, nieżyjący już pułkownik Leszek Tobiasz z WSI, który podczas kilku spotkań próbował zainspirować mnie do napisania artykułu o korupcji w komisji weryfikacyjnej. Mówił bardzo enigmatycznie i gdy poprosiłem go, żeby sprecyzował z jakiego środowiska pochodzi ta propozycja korupcyjna wydusił, że ze środowiska zbliżonego do dawnego WSW, nie precyzując czy chodzi też o WSI. Kilkanaście tygodni po spotkaniu ze mną zostali zatrzymani Wojciech Sumliński i Aleksander Lichocki – dodał dziennikarz śledczy.
REKLAMA
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli z grudnia 2015 r. uniewinnił Wojciecha Sumlińskiego oraz skazał na cztery lata więzienia i ponad 54 tys. zł grzywny Aleksandra Lichockiego.
Gospodarzem programu był Jerzy Jachowicz.
Polskie Radio 24/IAR/PAP/dk
-----------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 20.08.18
Godzina emisji: 19.10
REKLAMA