Kulisy spraw o zaproszeniu do Berlina Ludmiły Kozłowskiej

Ludmiła Kozłowska, mimo zakazu wjazdu do strefy Schengen wydanego przez polskie władze, otrzymała krótkoterminową wizę od rządu niemieckiego. - Dla Niemiec to jest okazja, żeby zwiększyć nacisk na Polskę – mówił w audycji "Kulisy spraw” Jarosław Guzy, ekspert ds. międzynarodowych.

2018-09-21, 19:55

Kulisy spraw o zaproszeniu do Berlina Ludmiły Kozłowskiej
Ludmiła Kozłowska (L) i Bartosz Kramek (P). Foto: FACEBOOK.COM/BARTOSZ KRAMEK

Posłuchaj

21.09.2018 Jarosław Guzy, ekspert ds. międzynarodowych (Kulisy spraw)
+
Dodaj do playlisty

Obywatelka Ukrainy i prezes Fundacji Otwarty Dialog została deportowana w połowie sierpnia z terytorium Unii Europejskiej do Kijowa poprzez alert, jaki polskie władze zamieściły w Systemie Informacyjnym Schengen. Wystąpiła w niemieckim parlamencie podczas debaty "Prawa człowieka w niebezpieczeństwie - demontaż praworządności w Polsce i na Węgrzech". - Jednozdaniowe wyjaśnienie ABW, które pojawiło się w momencie wydania tego zakazu to jest wierzchołek tej góry – mówił Jarosław Guzy.

Jego zdaniem wydalenie Ludmiły Kozłowskiej z terenu Unii Europejskiej była uzasadnione. - Wiadomo, że są inne dokumenty i że chodzi o niezwykle podejrzane tzw. finansowanie fundacji z rajów podatkowych. Raje podatkowe nie są miejscami, z których finansuje się organizacje broniące praw człowieka i tego typu działalność. Oczywiście relacje rosyjskie nie zostały wprost wyłożone w udostępnionych informacjach, ale z całą pewnością znajdują się w uzasadnieniu ABW. Jeżeli wtedy nie zostały przekazane w szczegółach odpowiednim służbom krajów sojuszniczych to już to zostało zrobione – dodał ekspert ds. międzynarodowych.

Więcej w nagraniu.

Gospodarzem audycji "Kulisy spraw" był Radosław Jankiewicz

REKLAMA

Data emisji: 21.09

Godzina emisji: 19.10

PR24/IAR


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej